Skullface to dwudziesta siódma misja gry Metal Gear Solid V: The Phanotm Pain. W tym materiale znajdziesz konkretną listę czynność, zadań pobocznych oraz opis jej przejścia wraz ze zdjęciami oraz mapą okolicy, w której się ona odbywa.

Niedługo po tym, jak Big Boss, dzięki lekarstwu dostarczonemu przez Code Talkera, uratował swoich ludzi od śmiertelnego wirusa całe Mother Base pragnie raz na zawsze pozbyć się zagrożenia ze strony Skullface'a i rozpoczynają się przygotowania do wielkiego szturmu na jego bazę. Najpierw jednak to Snake samodzielnie musi się do niego dostać i z nim porozmawiać. Oznacza to przedzieranie się przez największy kompleks militarny w południowej Afryce.

Cel główny:

• Skontaktuj się ze Skullfacem;
• Wyduś informacje od Skullface'a.

Cele poboczne:

• Ukradnij cztery D-Walkery;
• Odnajdź kasetę kolekcjonerską;
• Ukradnij kontenery z bazy wroga;
• Ukradnij trzy czołgi z bazy wroga.

Misję rozpoczynamy w miejscu oznaczonym na mapie poniżej, najlepiej do tego zadania wyruszyć razem z Quiet, która wspomoże nas w eliminacji celów oraz na bieżąco będzie informowała o ich położeniu.

Przed Wami niewielki posterunek, przez który udacie się pięknym wąwozem w okolice jeziora oraz kompleksu OKB Zero. Wejście jest otwarte ale bardzo dobrze strzeżone.

Do bazy możecie wejść przynajmniej na dwa sposoby:

• frontalnie, trzymając się skał po prawej stronie (ten sposób opisany zostanie w poradniku);
• omijając całościowo pierwszy posterunek, zachodząc wrogów od lewej strony, przechodząc za ruinami i kierując się w stronę starej wieży zamku.

Trzymajcie się prawej strony drogi w zaroślach. Quiet jest u góry i doskonale powinna widzieć całość obozu. Dzięki temu również Wam wyświetli się położenie żołnierzy w tym miejscu. Podejdźcie do kamiennego muru i zza niego zlikwidujcie pierwszych przeciwników.

Teraz trzeba zbliżyć się do frontalnej bramy, obiegnąć dwa zielone namioty wojskowe i skorzystać z wyrwy, aby dostać się na mur za starą wieżą, bądź użyć frontalnej bramy, prowadzącej do bazy OKB Zero.

Po wejściu do środka warto wdrapać się na murek obok wierzy i rzucić okiem na całą lokację. Widzicie tutaj pierwszy czołg, który warto ukraść, a obok niego aż cztery wypełnione po brzegi surowcami kontenery. Najpierw udajcie się w miejsce, gdzie stoi czołg - uważajcie na żołnierza, który patroluje tę okolicę i drugiego nieco dalej po namiotem przy stanowisku ogniowym.

Oczywiście ukradnijcie zarówno czołg, jak i wspomniane kontenery z diamentami.

Teraz musicie się dostać dalej, do kompleksu OKB Zero. Można to zrobić na trzy sposoby:

• bramą frontalną (niebezpiecznie);
• ruinami po lewej stronie;
• wyrwą w murze po prawej stronie.

Najlepiej jest wybrać drugą opcję i spokojnie dostać się za dobrze uzbrojoną i strzeżoną bramę bazy, kierując się starymi ruinami. Na ścieżce absolutnie nikogo nie będzie, a Wy, po wspięciu się na wyższy poziom będziecie mogli rozejrzeć się po okolicy.

Uwaga: Od tego momentu w okolicy pojawia się helikopter.

Teraz dopiero zaczyna robić się ciekawie, bo helikopter który patroluje okolicę będzie bardzo uciążliwy. Z miejsca, w którym stoicie można go łatwo i niepostrzeżenie wyeliminować. Wystarczy mieć ze sobą wyrzutnię GROM i oddawać strzały (dwa wystarczą) zza kolumny w cieniu.

Oczywiście zostanie uruchomiona procedura alarmu, ale nie bójcie się, nikt z wrogów w tym miejscu Was nie dostrzeże i wystarczy chwilę odczekać, aby wszystko się uspokoiło. Drugi helikopter nie przybędzie.

Teraz trzeba dostać się na dół i po prawej stronie od wejścia ukraść kolejne trzy kontenery. W tym miejscu, przy bramie, będzie stało dwóch strażników obok stanowiska ogniowego. Jeżeli chcecie ukraść czołg, to warto się przekraść do wielkiego budynku po prawej i tam zwabić strażników. W tym miejscu znajdują się ponadto surowce mineralne.

Po przejściu przez kamienną bramę zobaczycie kolejny czołg, już trzeci, który będziecie mogli ukraść na potrzeby Mother Base.

Od tego momentu Wasze bojowe zmartwienia odchodzą w niepamięć, bowiem nieubłaganie zbliżacie się do spotkania ze wspomnianym Skullfacem. Musicie wspinać się metalowymi schodami, niczym w oryginalnym Metal Gear Solid, na sam szczyt kompleksu. Gdy wyjdziecie na dach, spokojnie biegnijcie w kierunku znacznika, czyli do miejsca, gdzie lądują helikoptery.

Po krótkiej scence przerywnikowej musicie spokojnie iść za Waszym kompanem i jego obstawą, aż do Jeepa, którym Skullface zabierze Was do ostatecznego starcia z pierwszym Metal Gearem (historycznie w serii), choć nie pierwszym w grach z tego cyklu.