Gdy tuż przed egzekucją uratują nas nasi towarzysze z jednostki, rozpoczynamy obronę naszej pozycji. Zewsząd nacierają kanibale, nie musimy jednak palić każdego dostępnego naboju – sporo pomagają nam nasi kompani. Kiedy winda będzie już na miejscu, wsiadamy do niej, a z obecnych na niej skrzynek możemy uzupełnić zapasy.

W momencie, w którym winda zatrzyma się, musimy wysiąść. Rozpoczynamy eksplorację wydzielonych nam fragmentów schronu, co w praktyce oznacza po prostu infiltrowanie kolejnych korytarzy oraz pomieszczeń, czyszcząc ich z przeciwników.

Podchodzimy do przełącznika przy drzwiach, który wysadzi korki na piętrze. Odwracamy się i korzystamy z żółtej skrzynki – prąd wróci i wrota delikatnie się odchylą. Przeciskamy się przez szparę i od razu ruszy na nas grupa kanibali. Nie są zbyt inteligentni, raczej starają się nas przygnieść swoją masą i szybkością.

Skręcamy w prawo, do kuchni. Przechodzimy przez chłodnię i wchodzimy w niewielką szparę w magazynie. Dostajemy się na strzelnicę – żółtą skrzynką aktywujemy prąd. Za plecami lokalizujemy kolejne drzwi i ruszamy przed siebie.

Znów zostaniemy zaatakowani przez grupę kanibali. Jednak na tym etapie przejście dalej będzie niemożliwe, ponieważ uszkodzeniu uległa rura grzewcza wydmuchująca gorące powietrze. Patrzymy w górę i lokalizujemy otwarty kanał wentylacyjny. Wspinamy się na skrzynki po prawej i ruszamy tamtą stroną.