Spotkanie z Aloszą - wiki Metro Exodus
Zjeżdżamy tyrolką i kierujemy się w stronę zrujnowanych aut i powalonych drzew. Dotrzemy w końcu do kolejnego kompleksu, jakichś starych fabryk. Czeka nas tutaj dużo spacerowania i odpędzania pająków.
W pewnym momencie trafimy na wrota, do których otwarcia będziemy potrzebować energii elektrycznej. Kanister z benzyną znajdziemy przy tejże bramie właśnie (wchodzimy do niej po żółtych schodach). Zabieramy go i schodzimy poziom niżej – vis a vis schodów jest budka, a w niej generator. Warto przy tym odpalić sobie lampę naftową stojącą na biurku, ponieważ ciągle będziemy nękani przez pająki, a one boją się światła.
Wracamy na górę i wajchą przy żółtym panelu odblokowujemy sobie przejście dalej. Po kilku krokach trafiamy na drabinę, a dalej na drzwi prowadzące na zewnątrz. Oglądamy krótki przerywnik i schodzimy z Aloszą w głąb opuszczonej wioski. Po wejściu na zniszczony most odpali się nowy przerywnik i teraz czekać nas będzie finałowe starcie ze zmutowanym niedźwiedziem.
Kluczową sprawą tutaj jest zadawanie mu obrażeń od ognia – na podorędziu powinniśmy mieć po tym etapie kilka koktajli mołotowa. Najlepiej jest co jakiś czas odpalać niego serią pocisków i chować się za drewnianymi zabudowami. Po kilku takich sekwencjach przeciwnik powinien paść.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler