W bazie Chlebnikowa możemy skorzystać z warsztatu i dorobić brakującą amunicję i ew. wymienić broń na karabin szynowy Młynarza. Wysłuchujemy kolejnych dialogów i gdy będziemy gotowi do wyjścia, podchodzimy do kompana, by zabrać porcję środka zapobiegającego zbytniemu napromieniowaniu.

Wychodzimy naprzeciwko barykady. Kieruje się na jej schody i wchodzimy w niewielki korytarz. Zeskakujemy z wagonu, a po chwili czeka nas walka. Kiedy ją wygramy, wchodzimy do podświetlonych na czerwono pokoi i idziemy na koniec pomieszczenia. Idziemy przed siebie krętymi dróżkami, aż dotrzemy do większej lokacji wypełnionej oponentami – oprócz tego, że są tam krwiożercze mutanty, to dodatkowo podłoga pod nami w niektórych miejscach jest niestabilna, i zapada się, co powoduje, że lądujemy poziom niżej. Warto ustawić się na schodach po prawej stronie od wejścia – wszystkie pokraki i tak do nas przyjdą. Finalnie musimy zlokalizować koło obrotowe na końcu pomieszczenia, co otworzy nam dostęp do wagonu po prawej.

Przy kolejnej barykadzie schodzimy do łódki i płyniemy na sam koniec dostępnego terenu.

Po wypłynięciu z tunelu trafimy na nowy, wodnych oponentów. Te przerośnięte pijawki warto załatwić, ponieważ w drodze do kolejnego tunelu mogą nam skutecznie obrzydzić życie. Wpływamy do podświetlonej na zielono części i przy schodach wysiadamy z łódki.

Na górze przechodzimy do wagonów po lewej stronie i wysiadamy na końcu ostatniego z nich. Kierujemy schodami na wyższe poziomy. Tam korzystamy z wajchy i schodzimy po świeżo opuszczonych schodach. Od razu skręcamy do budynku po prawej stronie.

Kierując się kolejnymi korytarzami, docieramy w końcu do ślepego zaułku. Otóż nie do końca – musimy kucnąć i przecisnąć się przez niewielką dziurę w ścianie obrośniętą tajemniczym śluzem. Dalej kierujemy się na schody widoczne naprzeciwko i kolejną wajchą odblokowujemy łódź, która ląduje kilka poziomów niżej. Schodzimy po prostu zeskakując na pomost.

Wsiadamy do łodzi i znów płyniemy do zlokalizowanego po drugiej stornie hali przejścia. Po drodze zostaniemy ponownie zaatakowani przez przerośnięte pijawki.

Kiedy dostaniemy się na drugą stronę obrośniętego śluzem tunelu, czekają na nas kolejne halucynacje wywołane promieniowaniem. Wysiadamy na ostatniej przed instytutem stacji metra. Wchodzimy na górę i przeskakujemy przez bramki bezpieczeństwa. Etap ten obfituje w sporo interaktywnych scen, zaś jego korytarzowa struktura nie pozwala na zgubienie się po drodze.