Po przesłuchaniu Młynarza i pozostałych dialogów w obozie przy Aurorze, ruszamy do portu po Kriesta – nowego mechanika, który pomoże Jermakowi. Po drodze, przy zamkniętym bunkrze możemy odkryć dodatkową kryjówkę.

By dostać się do portu musimy przejść przez opuszczony dom. Przy wejściu zostaniemy zaatakowani przez nieznanego typu mutanta (sekwencja przybiera formę QTE). Wchodzimy na piętro i lokalizujemy pokoik po lewej stronie, dzięki któremu znajdziemy się po drugiej stronie budynku.

Wchodzimy na teren portu i skręcamy w lewo, do wielkiej hali wypełnionej mutantami. Naturalnie nie musimy zajmować się nimi wszystkimi, wszak zaatakowanie jednego automatycznie przyciągnie całą zgraję. Możemy albo się skradać, albo po prostu przebiec „na wariata” – a dokąd?

Naprzeciwko dziury, którą weszliśmy, wchodzimy na platformy podwieszone pod sufitem i idziemy zgodnie z ich rozkładem. Na końcu opuszczamy hangar na kolejne platformy, tym razem umieszczone na zewnątrz (drabina prowadząca prosto do tej części znajduje się za hangarem, więc można spróbować wejść w ten sposób).

W momencie, kiedy znajdziemy się na dachu, musimy bronić się przed nadciągającymi monstrami. Kriest nam w tym pomoże, ponieważ będzie nas osłaniał z pozycji dźwigu. Teren zostanie oczyszczony, bohater spuści ramię żurawia i dzięki temu będziemy mogli wejść do niego na górę.