Po krótkim wprowadzeniu podbiegamy do bramy posiadłości burmistrza i zeskakujemy na skarpę poniżej. Szybko wskakujemy w zarośla, by przypadkiem nikt nie wszczął alarmu.

Przejście dalej możemy sobie utorować w bardzo prosty sposób. Rzucamy monetą w okolicę przeciwnika, który wprost wpatruje się w naszą pozycję, i przemykamy za plecami kolejnego strażnika (nie połapie się).

Zeskakujemy na kolejny fragment skarpy i od razu wchodzimy do krzaków widocznych przy zakręcie. Musimy teraz odwrócić uwagę wroga wychylającego się z ogrodzenia – przebiegamy do kolejnych najbliższych zarośli.

W tym momencie czekamy, aż strażnik na samej górze pójdzie w inną stronę i w tym momencie rzucamy monetą w kierunku (najlepiej lekko za płot) drugiego z nich, siedzącego na ławce. Kitramy się w kolejnych krzakach i czekamy, aż wracający gość zrobi ten sam manewr. Wtedy idziemy za nim i przemykamy za plecami do stolika dla gości.

Teraz kwestię przedostania się do budynku możemy rozwiązać w następujący sposób:

• Rzucamy monetą w stronę dwóch rozmawiających ze sobą strażników.
• Przebiegamy za kontuar, przy którym miało być wykonane zdjęcie ślubne.
• Kolejną monetę rzucamy obok żołnierza naprzeciwko nas.
• Wspinamy się po bluszczu po prawej stronie.
• Odwracamy uwagę strażnika przy schodach i ponownie wspinamy się po bluszczu na balkon.

Teraz wystarczy przeczekać, aż dwóch strażników będzie ze sobą rozmawiało i przemknąć za ich plecami do gabinetu burmistrza.