Call of Duty: Black Ops wywołuje skandal na Kubie.

Złośliwi twierdzą, że nieoficjalne motto amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej brzmi: ”CIA- zabijamy Fidela Castro od 1961 roku”.

@ 11.11.2010, 09:45
Mateusz "Miestwuj" Dorywalski
pc, ps3, xbox 360, wii


Złośliwi twierdzą, że nieoficjalne motto amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej brzmi: ”CIA- zabijamy Fidela Castro od 1961 roku”. Rzekomo podjęto 638 prób wyeliminowania dyktatora, od konwencjonalnych (atak snajperski), po nieco bardziej wymyślne (wybuchające cygara). Nic zatem dziwnego, że umieszczenie w Call of Duty: Black Ops misji, w której podejmujemy próbę zamachu na kubańskiego przywódcę wywołało lekki skandal w jego kraju.

Kontrowersyjny scenariusz spowodował prawdziwą nagonkę w mediach na Kubie. Został on zinterpretowany jako gloryfikacja przemocy i samej koncepcji zamachu. Rzekomo Amerykanie próbują osiągnąć w wirtualnym świecie to, czego nie dali rady w rzeczywistym. Rzecz jasna nie obyło się bez uwag o nieco bardziej ogólnym charakterze - gry komputerowe, jak łatwo się domyśleć, skrzywiają psychikę graczy, a ich rzeczywistym celem jest wychowywanie psychopatów.

Call of Duty: Black Ops wywołuje skandal na Kubie.

Nie brzmi to zbyt oryginalnie, powiedzmy sobie szczerze. Najważniejsze jednak, by pamiętać, że na Kubie nie istnieją niezależne media i wszelkie środki masowego przekazu kontrolowane są przez komunistyczny reżim. Krótko mówiąc, gry stały się kolejnym przedmiotem propagandy, obok amerykańskiej stonki ziemniaczanej i faszystowskiej Myszki Miki. Wygląda na to, że ten akurat ”Kryzys Kubański” nie odbije się na historii...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosbat2008kam   @   09:59, 11.11.2010
Widać, ze nowy CoD podtrzymuje tradycje poprzedników - i dobrze. Gra zapadnie w pamięci. Swoją drogą wiadomo już czy sprzedaż przebiła MW2?
0 kudosFox46   @   10:18, 11.11.2010
Noo musi być jakieś ale i jakiś skandalik mały Od MW2 się zaczęło i teraz każdy klejny COD bezie utrzymywał te tradycje
0 kudosMicMus123456789   @   13:22, 11.11.2010
E tam... gdyby Fidelowi coś się stało nikt by za nim nie płakał pewnie nawet jego rodzina.
0 kudososkarsom   @   14:58, 11.11.2010
Zlać to, Fidel może sobie poskakać. Bo akurat media na Kubie to mogą mówić co chcą. Fidel powiedział, że gra jest zła i już wszyscy mają jej nie lubić.
0 kudosgregory16mix   @   17:03, 11.11.2010
MasakraSzczęśliwy Niemcy o CoD obsadzone w wojnach światowych się nie oburzały Dumny Jak dla mnie to Fidel już kwiatki wącha od spodu Uśmiech a ciągną to bo stracili by wszystko... Jak dla mnie to gry powinny być traktowane jak kabarety...
0 kudosHaazheel   @   18:44, 11.11.2010
Niech ten Fidel już kipnie i będzie spokój, bo jego nikt nie lubi.
Jedyne co mnie śmieszy w nim to jak kiedyś zaliczył glebę.
Gra jest dobra.Jak już Gregory powiedział, Niemcy się nie burzyły w sprawie CoD, jak on.
0 kudosbat2008kam   @   22:33, 11.11.2010
Powiem szczerze, że ja liczyłem na coś bardziej kontrowersyjnego. A mianowicie - morderstwo samego Kennedy'ego. To by dopiero zrobiło zadymę!

Ale jednak są pewne granice... Amerykańskie studio nie zrobi gry, w której ofiarą pada amerykański prezydent. Więc mordować historyczne postacie można, póki nie są po naszej stronie rzecz jasna...

0 kudosIgI123   @   09:54, 12.11.2010
Ale gra o morderstwie Kennedy'ego już była.

A Castro używa chyba god mode. Szczęśliwy A jak ta próba zabójstwa jest pokazana w Black Ops? Coś w stylu pamiętnej misji w Czarnobylu w MW 1, czy bezpośredni szturm na pałac Fidela?
0 kudosMasterTomster   @   20:43, 12.11.2010
Dzisiaj o tym, o tej grze mówili nawet w głównych Wiadomościach na TVP1.
Reklama. Ciekawe ile nowych twarzy się nią zainteresuje. :]
0 kudosHaazheel   @   22:39, 12.11.2010
600 razy próbowano go zabić w rzeczywistości.Dopiero w grze się to udało. Cool
Założę się że Kubańczycy z chęcią by to zagrali, gdyby nie fakt że nie każdy ma Xboxa, i nie jest wprowadzona do sprzedaży przez Kastro.
0 kudosRavnarr   @   16:54, 13.11.2010
Haazheel, ale chrzanisz. Znasz w ogóle sytuacje na Kubie? Oni niedawno dostali pozwolenie na posiadanie telefonów komórkowych, których cena wynosi paroletnią pensję, a Ty piszesz, że tam nie każdy ma Xboxa. Sama idea takiej misji jest dla mnie nie tyle kontrowersyjna, co po prostu niesmaczna.
0 kudosbat2008kam   @   19:24, 13.11.2010
Przecież ta misja była tylko po to, by o grze mówiono w TV - wiadomo, zakazane lepiej się sprzeda. Toż w tym samym celu zrobiono misję ,,No Russian'' - była ona bez sensu - agent CiA mordujący cywili, podczas gdy obok idzie główny cel? Nie lepiej posłać mu kulkę w czerep i uciekać?

0 kudosgregory16mix   @   19:19, 14.11.2010
Cytat: bat2008kam
Przecież ta misja była tylko po to, by o grze mówiono w TV - wiadomo, zakazane lepiej się sprzeda. Toż w tym samym celu zrobiono misję ,,No Russian'' - była ona bez sensu - agent CiA mordujący cywili, podczas gdy obok idzie główny cel? Nie lepiej posłać mu kulkę w czerep i uciekać?
Chłopaki mają rację, ale swoją drogą nie zabiłem ani jednego cywilaSzczęśliwy I strzeliłem do celu Dumny nie raz Uśmiech
0 kudosIgI123   @   20:25, 14.11.2010
Tylko że celem w tej misji byli cywile. Dumny
0 kudosRavnarr   @   20:29, 14.11.2010
Nie lubię, kiedy sposobem na podniesienie popularności gry jest wyłącznie coś kontrowersyjnego, a zazwyczaj po prostu żenującego. Zawszę się zastanawiam, kiedy twórcy gier przegną pałę i wymyślą coś tak "kontrowersyjnego", że gracze się od tytułu odwrócą.
Dodaj Odpowiedź