Call of Duty: Black Ops od samego początku było skazane na sukces - chyba nikt temu nie zaprzeczy. Jeśli wierzyć danym jakie podała organizacja analityczna VGChartz, tylko w ciągu pierwszej doby, najnowsza odsłona Call of Duty rozeszła się w ilości 7 milionów egzemplarzy.
Lucas-AT @ 11.11.2010, 10:42
Łukasz "Lucas-AT" Matłoka
To ja
pc, ps3, xbox 360, wii, inne
Call of Duty: Black Ops od samego początku było skazane na sukces - chyba nikt temu nie zaprzeczy. Jeśli wierzyć danym jakie podała organizacja analityczna VGChartz, tylko w ciągu pierwszej doby, najnowsza odsłona Call of Duty rozeszła się w ilości 7 milionów egzemplarzy. Wedle ich szacunków, 3,6 miliona powędrowało do konsumentów w USA, 350 tysięcy zakupili Kanadyjczycy, 1.5 miliona nabyli mieszkańcy Wielkiej Brytanii, a 1 milion trafił na rynek reszty Europy. Największą popularnością cieszy się wersja na Xboksa 360 (59%), tuż za nią wylądowała edycja PeeStrójkowa (36%), a pozostała część (5%) należy do PC, DS oraz Wii.
Pragnę jednak podkreślić, że nie są to do końca wiarygodne wyniki, przez co potraktujcie je z przymrużeniem oka. Na oficjalne liczby musimy poczekać do momentu aż głos zabierze Activision. Nie ulega jednak wątpliwości, że liczby od nich również będą bardzo wysokie. Czy zostanie pobity rekord Call of Duty: Modern Warfare 2, które jest najszybciej sprzedającą się produkcją w historii branży elektronicznej rozrywki? Jak najbardziej możliwe. Tak uważa również sam Bobby Kotick, prezes Activision.
Premiera: 09 listopada 2010 PC, PS3, XBOX 360, WII
Trzeba by było urodzić się w średniowieczu, by nie mieć pojęcia, czym jest seria Call of Duty. Z początkiem kojarzone jako najlepszy shooter osadzony podczas drugiej wojn...
Nie wiem czemu ta gra jest taka popularna... Przecież wcale nie jest taka fajna... Graliśmy z kumplem i stwierdziliśmy oboje, że nic nowego tu nie wnieśli...
7 milionów sprzedane w ciągu jednego dnia?!
Nie wierzę! i tylko 5% to pozostałe nośniki? PC,DS i Wii?
Jednakże, można było przypuszczać że najwięcej się opchnie na Xboksy.
Również przyłączam się do zdania PyRsHaL'a. Nie wniesiono nic nowego do gatunku. W MW2 pokazano przynajmniej coś nowego, rozwalony Waszyngton, wybuch EMP, czy chociażby ucieczka z posiadłości Makarova, która na prawdę była przejmująca i można było odnieść wrażenie ucieczki przed nieuniknionym, że zaraz możemy zginąć, jeden niewłaściwy krok.
Tutaj to jest jakieś takie moim zdaniem płytkie, znów jest niemiecki naukowiec ,który coś wynalazł a ruscy po wojnie go porwali, bardzo podobnie misji do MW i w ogóle wszystko to już gdzieś widziałem. MW i MW2 wzbudziło we mnie wielokrotnie większy podziw i zainteresowanie co będzie dalej. w Black Ops niestety tak nie jest. Szkoda.
Dlaczego taki popularny... Wy tego nie widzicie, bo z grami jesteście bardzo obeznani... Ale zobacz, co naprawdę przyciąga do CoD... Epickość i filmowość rozrywki To trzyma w napięciu i w szybkiej akcji... Do tego dobrze przemyślana fabuła i sukces gwarantowany. Bez nowych tekstur, systemu grafiki czy silnika... To jest jak dobry film, a widz nie może się doczekać kolejnego odcinka.
To trzyma w napięciu i w szybkiej akcji... Do tego dobrze przemyślana fabuła i sukces gwarantowany. Bez nowych tekstur, systemu grafiki czy silnika... To jest jak dobry film, a widz nie może się doczekać kolejnego odcinka.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler