O Battlefield 3 można pisać w samych superlatywach niemal non stop. Niestety, tym razem nie mamy dla Was dobrych wieści.
bat2008kam @ 17.10.2011, 09:04
Bartek "bat2008kam"
pc, ps3, xbox 360
O Battlefield 3 można pisać w samych superlatywach niemal non stop. Niestety, tym razem nie mamy dla Was dobrych wieści. Najnowsza produkcja DICE wyciekła właśnie do sieci, całe 11 dni przed swą oficjalną premierą. Wyciek dotyczy wersji na komputery osobiste.
Jak donoszą zachodnie portale, ważący 10GB danych pirat umożliwia bezproblemowe ukończenie kampanii dla jednego gracza. Szczęściem w nieszczęściu jest fakt, że nielegalna kopia nie pozwala na rozgrywkę w trybie wieloosobowym. Najsmutniejsze jednak jest to, że szwedzki deweloper od dawien dawna zarzekał się, iż to właśnie PC jest dla niego najważniejszą platformą, na którą zamierza projektować swe dzieła.
Póki co nie wiemy, kto dopuścił się popełnienia owego przestępstwa. Najbardziej prawdopodobna wersja zakłada obecność nieuczciwego pracownika w jednej z tłoczni. Miejmy nadzieję, że sprawa szybko się wyjaśni i nie wpłynie na przesunięcie daty premiery.
Na zakończenie mamy dla Was partyzancki gameplay przedstawiający rozgrywkę na jednej z nowych map:
Premiera: 25 października 2011 PC, PS3, XBOX 360, WIIU
Battlefield 3 to kolejna odsłona jednego z najlepszych i najbardziej znanych cyklów FPS, dedykowanych przede wszystkim rozrywce wieloosobowej. Gra jest bezpośrednim seque...
UP: Bardzo zabawne.
To wcale nie chodzi o to, kto zagra pierwszy, tylko że w dłuższej perspektywie ucierpią na tym wszyscy grający na PC. Jaki jest dyżurny argument producenta, kiedy jakaś gra omija blaszaki? No jaki? Piractwo oczywiście. Gracze wychowani na tej platformie i chcący przy niej pozostać coraz bardziej dostają po tyłku przez bandę pazernych idiotów.
@guy_fawkes
Dlaczego mają ucierpieć? Bo się EA obrazi na ludzi i przestanie wydawać gry na PC? To mogło się zdarzyć w każdej tłoczni. Tłoczącej gry na PC, PS3, XBOXA360 czy nawet PSP. Nawet samo piractwo jest multiplatformowe. Dodam, że chyba nawet więcej się straci na konsolowych grach, ponieważ są droższe od gier na PC.
Ja jestem za tym aby gry były aktywowane internetowo. Dopóki się nie zalogujesz, nie pograsz. W dzisiejszych czasach każdy ma chyba internet, więc nie byłby to problem.
@Loczek3545
Steam działa i zarabia na siebie. Ludzie kupują gry z licencją download, więc co za problem zrobić taką platformę dla EA? Activision? Codemasters? Żaden problem. Gra by wymagała walidacji w internecie aby móc ją uruchomić. Dajcie mi kilka lat to to zrobię
( Muszę tylko najpierw zdać maturę xD )
Cytat: AlexGames W dzisiejszych czasach każdy ma chyba internet
Chyba nie w Polsce. Poza tym takie rozwiązanie istnieje od dawna, a występuje pod różnymi nazwami: STEAM, UbiPlay... I jakoś piratom nosa nie utarło. EA również dysponuje taką platformą - Origin. Już po becie BF3 było widać, że w przyszłości będzie tak samo funkcjonować, jak STEAM.
Obrazi? Nie, tu nie chodzi o zwykłego focha, tylko stratę grubej forsy. W przypadku EA to akurat mało prawdopodobne, bo oni zarabiają nawet na blaszakowych grach, ale weźmy chociażby takie pierwsze Gears of War, o którym mówi się, "że zagrał każdy, a kupił mało kto". To jeden z powodów, dla których kolejne części pozostaną exclusivem na X360... A takich przykładów jest więcej.
Owszem, na konsolach również istnieje piractwo, ale tam także sprzedaje się mnóstwo gier, więc straty są mniej widoczne.
Nie każdy ma internet lub są częste awarie tak jak w moim miasteczku które nie pozwalają grać poprzez internet(dobrze, że ja mam z neoszmaty). Wymieniłem 2 z kilku powodów dlaczego gry nie powinny wymagać neta do działania. Jak ty nie masz problemu z netem to powinieneś się cieszyć.
@guy_fawkes
Ja osobiście nie znam osoby, która by była zainteresowana grami i nie miała internetu. Osobiście Origin jeszcze nie korzystałem ( nie podoba mi się logo, może dlatego ). Mi nie chodzi o to żeby logować się na platformę i z niej odpalać gry tylko weryfikować grę w internecie. To taka mała różnica, która dużo zmienia
@Loczek3545
Wiem o awariach. Sam mam ostatnio przerwy w dostawach usługi, ale cóż. Takie życie.
A poważniej, całe szczęście że nie umożliwia przynajmniej tej gry w multi. Co jak co, ale to właśnie on jest najważniejszy w BF3. Swoją drogą, takie wycieki przed premierą i tak nie robią różnicy. Kto chce spiracić, to spiraci, przed premierą, czy po.
UP: To fakt, ale swoje robi też symboliczna porażka reszty graczy.
@ AlexGames: Weryfikacja gry też nie jest nowym pomysłem. Było już zabezpieczenie, które co jakiś czas łączyło się z serwerem w celu weryfikacji gry, nie wiem czy czasem nie w ME2. Jednorazowa, przy instalacji, jest w wielu nowych grach. A co do STEAM'a i pochodnych - tam również cała procedura nie polega wyłącznie nie zalogowaniu się. Aplikacja weryfikuje pliki gry i czasem pobiera potrzebne do odpalenia dane z serwera.
No to w AC.
W każdym bądź razie nie polecono tutaj żadnej nowatorskiej metody zabezpieczania gier, której by ktoś już nie wymyślił, a inny nie złamał. Sorry Winnetou.
W takim razie złammy człowieka! Najlepiej zaczynając od tego, który odpowiada za wyciek BF3. Pewnie głodne dzieci w Afryce potrzebowały i jako nowożytny Robin Hood zrobił to ze szlachetnych pobudek.
@silverkin
Coś się wymyśli. Jak zacznę zabawę z informatyką i nie będę miał co robić ( a na to się zapowiada :/ ) to się stworzy twierdzę nie do przejścia xD
(pomyśl jeszcze raz i odpowiedz na to pytanie) 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler