Kolejne Darksiders i Red Faction dopiero za kilka lat? Nordic Games wciąż finalizuje transakcję z THQ
Po tym, jak w kwietniu bieżącego roku austriackie Nordic Games przejęło prawa do serii Darksiders i Red Faction, fani cyklów mogli poczuć nadzieję na kontynuację ulubionej marki.
Dirian @ 26.08.2013, 13:06
Chwalmy Słońce!
Adam "Dirian" Weber
pc, ps3, xbox 360, ps4, xbox one
Po tym, jak w kwietniu bieżącego roku austriackie Nordic Games przejęło prawa do serii Darksiders i Red Faction, fani cyklów mogli poczuć nadzieję na kontynuację ulubionej marki. Niestety nie zapowiada się, abyśmy szybko zagrali w kolejne odsłony wspomnianych tytułów.
Problemów, które uniemożliwiają rozpoczęcie prac nad grami, jest przynajmniej kilka. Po pierwsze, firma wciąż finalizuje transakcję z THQ, co jak się okazuje - jest bardzo powolnym procesem.
"Zajmuje to więcej, niż się spodziewaliśmy, ponieważ w THQ nie zostało wiele osób. Pracuje tam może 5 ludzi, którzy zajmują się finansami i administracją. To sprawia, że ciężko dotrzeć nam do rzeczy, których potrzebujemy. Regularnie ich odwiedzam, żeby upewnić się co do tego, że otrzymamy wszystko co chcemy i co się nam należy." - mówi serwisowi Joystiq Reinhard Pollice, dyrektor ds. biznesowych i produkcji w Nordic Games.
To sprawia, że według Pollice'a, na Darksiders III możemy poczekać przynajmniej kilka lat. Jakby tego było mało, obecnie większym priorytetem dla firmy jest wydanie nowego MX vs. AT, bo podobno wspomniana seria cieszy się większym zainteresowaniem, niż przygody Jeźdźców Apokalipsy. Ponadto wydawca celuje w produkcję kontynuacji Titan Quest'a - ciepło przyjętego hack'n'slasha z 2006 roku.
Co ciekawe, dyrektor do spraw biznesowych w Nordic Games przyznał, że jego firma jest w dobrych relacjach z dawnymi członkami Vigil Games (twórcy serii Darksiders), więc istniałaby możliwość nakłonienia chłopaków do pracy nad kontynuacją cyklu, ale z uwagi na to, że większa część pracowników studia znalazła zatrudnienie w amerykańskim oddziale Crytek, współpraca staje się niemożliwa.
Nordic Games, oprócz wyżej wymienionych marek, nabyło prawa także do serii Red Faction. Jak się okazuje - nie jest ona priorytetem dla firmy. Wszystko przez kiepską jakość dwóch ostatnich odsłon cyklu (Guerrilla i Armageddon). Firma woli więc dać graczom więcej czasu na odpoczęcie od rozpoczętej w 2001 roku marki, choć - jak przyznał Pollice - doszło do rozmów z jej byłymi twórcami ze studia Volition na temat ewentualnej współpracy.
Pollice nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy któraś z nowo nabytych marek powstaje na konsole nextgenowe, choć zaznaczył, że Nordic stale komunikuje się z Sony i Microsoftem, a także posiada dev kity. Wydawca jest więc przygotowany na tworzenie tytułów na nowe konsole, choć póki co Austriacy czekają na rozwój sytuacji na rynku, debiut i rozpowszechnienie PlayStation 4 oraz Xboksa One.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler