Nintendo Switch - łączenie z Wi-Fi powoduje spadki płynności animacji
Kolejne problemy z najnowszą platformą Nintendo, tym razem spadki płynności.
Całkiem niedawno pisaliśmy o różnych problemach technicznych Nintendo Switch. Dziś mamy kolejne doniesienia w tymże temacie. Gracze zauważyli bowiem, że najnowsza platforma Japończyków nie zawsze generuje obraz z tą samą płynnością. Problemem jest najprawdopodobniej Wi-Fi.
Od premiery Nintendo Switch minęły już prawie 2 tygodnie. Platforma wciąż jest rozwijana, a jej twórcy mają coraz więcej zgłoszeń dotyczących niedociągnięć, które muszą usunąć. Jednym z nich są dziwne spadki płynności animacji. Pojawiały się one najczęściej w grze The Legend of Zelda: Breath of the Wild i nie zawsze były spowodowane niedostatkami mocy obliczeniowej.
Metodą prób ustalono, że winna jest najprawdopodobniej karta sieciowa, która regularnie skanuje otoczenie w poszukiwaniu sieci. Co ciekawe robi to nawet, kiedy jest już podłączona do Wi-Fi. Pochłania wówczas sporo zasobów jednostki centralnej, co zwiększa jej obciążenie i negatywnie wpływa na rozgrywkę.
Problem zdiagnozowała redakcja Nintendo Life. Samo Nintendo bada sytuację, ale na chwilę obecną nie wiemy niestety kiedy pojawi się odpowiednia aktualizacja systemu operacyjnego Switch. Póki co jedynym remedium jest wyłączenie automatycznego łączenia w Wi-Fi, ewentualnie całkowite wyłączenie Wi-Fi, tudzież odpalenie trybu samolotowego.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler