Call of Duty: Infinite Warfare zawiera zarówno klasyczną wymianę ognia, jak i tę na szynach
Twórcy zdradzają kolejne informacje na temat założeń rozgrywki w kolejnej odsłonie Call of Duty.
Call of Duty: Infinite Warfare to pierwsza część słynnej serii, która zaoferuje potyczki w kosmosie. Kampania jest umieszczona w przyszłości i deweloperzy uznali, że wypada choć na chwilę wyjść w przestrzeń okołoziemską. Co ciekawe, poza naszą atmosferą będziemy mogli stoczyć pojedynki klasyczne, jak i te na szynach.
Klasyczne starcia to takie, w których sami kontrolujemy lot samolotu i karabinki oraz wyrzutnie rakiet. W tych na szynach nie poruszamy samodzielnie maszyną, a jedynie skupiamy się na ostrzale. Samolot natomiast porusza się sam, we wcześniej wyznaczonym kierunku.
"Będziesz brał udział w różnych potyczkach powietrznych w trakcie kampanii", wyjaśnił dyrektor projektu, Jacob Minkoff, w rozmowie z redakcją Forbes.
"Są otwarte areny z pełną swobodą lotu we wszystkich kierunkach, na których bierzesz udział w walkach zarówno przeciwko krążownikom, jak i myśliwcom, są też fragmenty na szynach".
Co ciekawe, samolot, którym się poruszamy, Jackal, nie będzie służył jedynie do walki. Dzięki niemu będziemy w stanie pozyskać opcjonalne zadania.
"Jako SCAR, wyszkolony do walki w kosmosie żołnierz sił specjalnych, musisz korzystać z linki oraz silniczków odrzutowych na twoim pancerzu. Pozwalają Ci one szybko przemieszczać się pomiędzy obszarami oraz korzystać z osłon. Kiedy znajdziesz dobry punkt ostrzału możesz wykorzystać swoje mag-buty, pozwalające Ci się przykleić do wybranej powierzchni, niezależnie od Twojej orientacji".
Zapowiada się ciekawie, ale wyjście w kosmos wielu graczy uważa za kontrowersyjne. Rezultaty decyzji dewelopera poznamy niestety dopiero 4 listopada. Wówczas odbędzie się premiera Call of Duty: Infinite Warfare na PC, PS4 i Xboksie One.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler