Programy lojalnościowe nie są niczym nowym. W sklepach i aptekach dostajemy karty dające zniżki na zakupy, dystrybutorzy gier mają swoje akcje przyznające punkty za każdy zakup, itd.
zvarownik @ 28.10.2010, 08:45
Kamil "zvarownik" Zwijacz
ps3, psp
Programy lojalnościowe nie są niczym nowym. W sklepach i aptekach dostajemy karty dające zniżki na zakupy, dystrybutorzy gier mają swoje akcje przyznające punkty za każdy zakup, itd. Jednak w świecie producentów konsol nie ma zbyt wielu takich atrakcji. Sony wychodzi nam naprzeciw z PlayStation Rewards.
Za granie (czyt. kupowanie) w nowe gry, wydawanie pieniążków w PlayStation Store i zakup itemów w Home, gracze dostawać będą specjalne rangi: Select, Pro i Legendary. Wraz z nimi, w ramach wynagrodzenia można liczyć między innymi na: avatary, tapety, dynamiczne tematy, czy zawartość do wykorzystania w Domku PS. Słabo? To, co powiecie na fakt, że można także wygrać wycieczkę, wraz z wyżywieniem i noclegiem na Consumer Electronics Show w Las Vegas, które odbędzie się w przyszłym roku.
Całość wystartuje na wiosnę 2011, a wcześniej będzie faza beta dla wybrańców. Oto jak sytuację komentuje Susan Panico, szefowa PSN:
"Naszym celem jest pokazanie lojalnym fanom PlayStation jak są ważni. Doceniamy ich zaangażowanie i pasję, która rozwija ten rynek. Nie jesteśmy w stanie wyrazić naszych podziękowań za wsparcie jakie dają nam przez te wszystkie lata, ale pragniemy nawiązać jeszcze większy dialog w ramach PlayStation Rewards. Czekamy na sugestie, chcemy by program był najlepszy z możliwych."
Niestety, teraz czas na smutną wiadomość. Wszystko to dotyczy na razie tylko rynku w USA. Jeżeli beta testy okażą się sukcesem, a program się przyjmie, to jest szansa, że usługa zostanie rozszerzona na resztę regionów. Bardzo na to liczymy, bo inicjatywa naprawdę zacna.
Cytat: oskarsom Imponujące, ale po dłuższych przemyśleniach uznałem, że jedną z niewielu rzeczy która MS ma lepszą to są MSP. Powinni takie coś na PSN wprowadzić.
Na PSN masz karty zdrapki o nominałach 100 i 200 zł (o ile dobrze pamiętam), wychodzi na to samo No prawie...
No prawie...
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler