Recenzja gracza - Call of Juarez: Więzy Krwi (PC)
sebogothic @ 23:50 01.06.2013
"sebogothic"
Pierwsza część "Call of Juarez" bardzo przypadła mi do gustu i nawet etapy z Billym, na które tak wielu narzekało, podobały mi się ze względu na klimat. Toteż niecierpliwie czekałem na kolejną grę z serii.
Więzy Krwi są prequelem, poznajemy tutaj Raya za młodu i jego młodszego brata Thomasa. Wątki Więzów Krwi i pierwszej części fajnie się uzupełniają tworząc spójną historię. Uświadczymy tutaj sporo zabawnych dialogów, głównie między braćmi. Odwiedzimy też miejscówki znane z "jedynki". Oczywiście zwrotu akcji też zabraknąć nie mogło.
Rozgrywka znacząco się różni od pierwowzoru. Praktycznie przez cały czas bracia walczą ramię w ramię, a my przed każdą misją możemy wybrać kim będziemy sterować. Każdy z braci preferuje inny styl walki i innym trybem koncentracji dysponuje. Walka tutaj jest strasznie satysfakcjonująca i wciągająca. Pojedynki są krwawe i dynamiczne. Fani strzelanek będą wniebowzięci. Wrażenie psują etapy pościgowe, kiedy to koń niczym taran zmiata stojące na drodze przeszkody, ale są obecne na początku, więc później jest tylko cud, miód i orzeszki.
Grafika jest przepiękna, dzięki napędzającemu grę silnikowi Chrome Engine 4. To kawał świetnej technologii, a przy tym nie pożera tyle zasobów co Crysisy. Muzyka jest utrzymana w klimacie westernu, podczas walki jest bardzo dynamiczna. Angielski dubbing jest bardzo dobry i nie ma tutaj żadnych zgrzytów.
Polecam grę gorąco każdemu fanowi zarówno strzelanek, jak i klimatów westernu.
Genialna |
Grafika: Graficznie gra jest na wysokim poziomie, a tekstury są dopracowane. Modele postaci i animacji są wykonane bardzo dobrze. |
Świetny |
Dźwięk: Muzyka jest klimatyczna i dynamiczna kiedy trzeba. Angielski dubbing jest bardzo dobry. |
Genialna |
Grywalność: Zabawa jest przednia i chce się grę przejść więcej niż jeden raz. |
Werdykt - Genialna gra!
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler