Halo Infinite (XBOX X/S)

ObserwujMam (0)Gram (1)Ukończone (2)Kupię (0)

Recenzja gracza - Halo Infinite (XBOX X/S)


Materdea @ 12:59 14.04.2024
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

Halo Inifnite to de facto dwa osobne komponenty: multiplayer (darmowy) przeszedł daleką drogę i dzisiaj wreszcie ma ręce i nogi. Kampania za to od grudnia 2021 roku, kiedy trafiła na rynek, wygląda tak samo. Tak samo mizernie i nijak.



Ocena oraz niniejsza opinia dotyczą wyłącznie modułu singleplayer. A kampania fabularna Halo Infinite jest zupełnie niewyróżniająca się na tle poprzedniczek! Trudno mi teraz, na chwilę po obejrzeniu końcowych napisów, wrócić pamięcią do jakiegokolwiek bardziej charakterystycznego fragmentu. No, może do tej walki z "braćmi Flipem i Flapem", bo była całkiem wymagająca. Winą za ten stan rzeczy obarczam oczywiście generyczny i jednorodny otwarty świat. Przez blisko 15 godzin miałem wrażenie, że dosłownie każda misja wygląda identycznie. I nie chodzi mi naturalnie o schemat, bo pierwszoosobowe strzelanki charakteryzują się raczej prostą konstrukcją. Nie pamiętam, kiedy ostatnio miałem "przyjemność" eksplorować tak bardzo miałkiego open worlda. Choć nie będę kłamał, że decyzja związana z pójściem w nieco większe przestrzenie mi (kosztem dynamiki i filmowości), jako fanowi aktywności wszelakich i zdobywania kolejnych znaczników na mapie, całkiem podpasowała pod względem mechaniki. Szkoda, bo Halo do tej pory było właśnie efektownym kinem science-fiction.

Jednak wbrew pozorom nie jest to aspekt przekreślający całą grę. Będąc ze sobą (i z Wami) zupełnie szczerym, to nad Halo Infinite ubolewam wyłącznie z tego jednego powodu: stania się kolejną nieudaną próbą nadania grze z wyrobioną tożsamością "nowoczesnego" sznytu. To niestety jest często loteria, na której już niejedno studio i niejeden wydawca trafili sporo. Jednak poza tym incydentem, nowe Halo to po prostu porządny FPS: zdecydowanie na plus wyróżniają się soczysty model strzelania, angażujące potyczki, nowe gadżety Master Chiefa. No i muzyka, ale ścieżka dźwiękowa w każdej kolejnej iteracji tej marki to raczej pewnik. Nic jednak, co by ten tytuł wyróżniało.

Tak czy siak "szóstka" to zmarnowany potencjał na absolutnego blockbustera i system sellera. Jednak z dzisiejszej perspektywy, znając burzliwą historię procesu tworzenia tej gry i zawirowań w 343 Industries, nieco przychylniejszym okiem patrzę na tego potworka.


oceny graczy
Przeciętna Grafika:
Parę widoków oraz scenerii może się podobać, jednak koniec końców wszystko przyćmiewa generyczny i wyglądający identycznie otwarty świat.
Świetny Dźwięk:
Soundtrack w każdym Halo to klasa - nie inaczej jest też tutaj.
Przeciętna Grywalność:
Z efektownego kina science-fiction spróbowano zrobić coś, co niewielu się wydaję: angażującą produkcję open world, która w pewnej perspektywie mogłaby zamienić się w live-service. Tutaj studio 343 Industries poległo.
Werdykt - Przeciętna gra!
Screeny z Halo Infinite (XBOX X/S)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosBarbarella.   @   13:31, 14.04.2024
Ja się właśnie zaznajamiam z tą kultową serią i pierwszy raz weszłam w skórę Master Chiefa za sprawą Halo 4. No i przyznam że nie jestem specjalnie zachwycona, może się jeszcze rozkręcę, nie wiem. Mam w planach kupno pecetowej wersji Halo Infinite ale po tej recenzji no i po poziomie zadowolenia z Halo 4 widzę że trzeba ten zakup jeszcze przemyśleć.
0 kudosMaterdea   @   14:22, 14.04.2024
Cytat: Barbarella.
Ja się właśnie zaznajamiam z tą kultową serią i pierwszy raz weszłam w skórę Master Chiefa za sprawą Halo 4. No i przyznam że nie jestem specjalnie zachwycona, może się jeszcze rozkręcę, nie wiem. Mam w planach kupno pecetowej wersji Halo Infinite ale po tej recenzji no i po poziomie zadowolenia z Halo 4 widzę że trzeba ten zakup jeszcze przemyśleć.
Generalnie to co wykonało Bungie / 343 Industries to topka. Szkoda, że zaczynasz "od czwórki", bo zdecydowanie bardziej rekomendowałbym iść zgodnie z chronologią wypuszczania: czyli od "jedynki".
0 kudosBarbarella.   @   14:31, 14.04.2024
Planowałam zacząć od początku, mam Master Chief Collection, w tym zestawie jest 6 części ale niestety tylko Czwórka jest po Polsku. Smutny
1 kudosbigboy177   @   14:45, 14.04.2024
Jak przebrniesz przez wędrówkę na szczyt wieży w "jedynce", to nic nie będzie Ci straszne! Diabelski pomysł