Daedalic Entertainment pod gradobiciem pytań - wywiad


Materdea @ 20:30 17.08.2013
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

Przy okazji premiery najnowszej przygodówki firmy Daedalic Entertainment - The Night of the Rabbit - postanowiliśmy przepytać kilku deweloperów z tego niemieckiego studia. Ale jak wiecie, z czasem często różnie wychodzi, toteż wywiad publikujemy bliżej debiutu kolejnego dzieła twórców m.

Przy okazji premiery najnowszej przygodówki firmy Daedalic Entertainment - The Night of the Rabbit - postanowiliśmy przepytać kilku deweloperów z tego niemieckiego studia. Ale jak wiecie, z czasem często różnie wychodzi, toteż wywiad publikujemy bliżej debiutu kolejnego dzieła twórców m.in. serii Deponia - gry pt. Memoria. Gorąco zapraszam do lektury!


MiastoGier: Witajcie. Na wstępie napiszcie kilka słów o sobie, przedstawcie się naszym czytelnikom.

Matt: Ahoy! Jestem Matt Kempke – projektant gier i autor The Night of the Rabbit. Dołączyłem do Daedalic aby stworzyć właśnie tę grę, będącą dla mnie osobistym projektem. Teraz wciąż jestem w Daedalic, pracując jako autor i projektant gier.

Gunnar: Witajcie, jestem Gunnar Bergmann; główny animator serii Deponia.

Poki: Jestem Jan Müller-Michaelis, pseudonim Poki; dyrektor kreatywny w Daedalic.

Kevin: Mam na imię Kevin Mentz, jestem pisarzem i prowadzącym kreatywnie grę Memoria.

Matthias: Jestem Matthias Mangelsdorf, manager projektów w Daedalic.

Steffen Boos: A ja jestem Steffen Boos, również jestem managerem projektów w Daedalic.


MiastoGier: Na początek wywiadu coś łatwego: czy gry przygodowe są tym, co zawsze chcieliście robić?

Matt: Powiedzmy, że zawsze kochałem gry przygodowe i lubiłem rysować oraz opowiadać historie, a zatem gry przygodowe są świetnym sposobem na to, aby skorzystać z tych dwóch rzeczy i przedstawić jakąś opowieść. Jako ktoś, kto zrobił już trzy staroszkolne przygodówki, coraz bardziej zdaję sobie sprawę z wad znajdujących się w nich łamigłówek. Zaczynam rozumieć dlaczego tak wielu twórców gier przygodowych z lat 90-tych odeszło od tego gatunku i szuka nowych sposobów na przekazywanie opowieści oraz robienie gier. Choć doceniam przygodówki, cały czas próbuję się uczyć nowych rzeczy.


MiastoGier: Co jest najtrudniejszą rzeczą w procesie tworzenia gry? Napisanie dobrej, wciągającej opowieści? Lokacje? Ich budowanie idzie Wam świetnie, ale gracze chcą więcej i więcej - za każdym razem czegoś bardziej rozbudowanego. Czujecie, że wzrasta presja?

Matt: I tak, I nie. Robienie gier to dla mnie bardzo męczący i osobisty proces. Dopiero gdy jestem przekonany przez koncept i uwielbiam historię, świat oraz postacie, mogę naprawdę zacząć budować nową grę. W innym przypadku moje ciało w zasadzie odmawia posłuszeństwa, nie pozwala mi robić czegoś, co jest męczące i niebezpieczne. Są miliony pomysłów i możliwości, ale znalezienie tych odpowiednich powoduje, że coś zaczyna iskrzyć, a to jest bardzo ważne.

Kiedy znajdziesz to coś, będziesz w stanie stworzyć świat. Świat, który ożyje poprzez pracę, którą zainwestujesz jako autor i projektant. Oczywiście wciąż jest szansa, że niektórym ludziom ta opowieść nie przypadnie do gustu, ale i tak będą szanować przejrzystość i sugestywność świata, który udało ci się zbudować.

Sprawdź także:

Goodbye Deponia

Premiera: 15 października 2013
PC, PS4, XBOX ONE

Goodbye Deponia to trzecia część serii gier przygodowych Deponia, opracowanych i wydanych przez firmę Daedalic Entertainment.Goodbye Deponia stanowi zakończenie opowieści...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?