Samsung T5 Evo 8TB - test. Pojemność ogromna, ale czy warto?


bigboy177 @ 23:40 26.04.2024
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Samsung niedawno wypuścił na rynek tańszą serię dysków USB, czyli T5 Evo. Model oferujący 8 TB wolnej przestrzeni otrzymaliśmy do testów.

Dyski zewnętrzne nie są obecnie tak popularne, jak przed laty - głównie przez postępy w usługach działających w chmurze - ale nadal jest na nie duże zapotrzebowanie. Firma Samsung, świadoma takiego stanu rzeczy, regularnie wypuszcza na rynek przenośne pamięci dla różnych grup potencjalnych użytkowników, a my mieliśmy niedawno okazję przetestować jedno takie urządzenie. Chodzi o przenośny dysk SSD, ujawniony pod koniec minionego roku, czyli Samsung T5 Evo o imponującej pojemności 8 TB!

Samsung T5 Evo 8 TB - specyfikacja techniczna

  • Przeznaczenie produktu:
    • PC;
    • PlayStation 5;
    • Macbook;
    • Android;
    • Iphone 15;
    • Xbox Series X/S;
  • Pojemność: 8000 GB;
  • Interfejs: USB 3.2 Gen. 1;
  • Prędkość odczytu (maksymalna): 460 MB/s;
  • Prędkość zapisu (maksymalna): 460 MB/s;
  • Dodatkowe informacje:
    • 256-bitowe szyfrowanie danych AES;
    • Odporność na wibracje i upadki;
    • Technologia Dynamic Thermal Guard;
  • Dołączone akcesoria:
    • Kabel USB;
  • Kolor: Czarny;
  • Wysokość: 95 mm;
  • Szerokość: 40 mm;
  • Głębokość: 17 mm;
  • Waga: 102 g;
  • Gwarancja: 36 miesięcy (gwarancja producenta).

Najważniejszą cechą nośnika jest ogromna pojemność. Dzięki 8 TB wolnej przestrzeni dyskowej bez problemu pomieścicie na nim tysiące zdjęć, setki filmów, a nawet kilkadziesiąt gier. Możliwości jego wykorzystania jest mnóstwo. Wyśmienicie sprawdzi się do przenoszenia danych pomiędzy komputerami, tudzież laptopami, ale idealnie nada się też np. do tego, by podłączyć go do TV i oglądać nagrania z komunii, wesel i innych familijnych wydarzeń.

Ja osobiście wykorzystałem go przy konsolach PlayStation 4 i PlayStation 5. Na pierwszej platformie rozszerza całkowitą pamięć, pozwalając nam na przechowywanie dowolnych gier. Na drugiej natomiast istnieje ograniczenie do tytułów z PS4, uruchamianych w ramach wczesnej kompatybilności, ale jeśli w nie gracie, to nie ma sensu, by zagracały Wam wewnętrzny dysk SSD, skoro z zewnętrznego USB też działają normalnie. Ponadto na dysk USB da się przerzucać gry dedykowane PS5, np. w celu ich przechowania, gdy np. aktualnie gracie w coś innego. Ich przywrócenie nie wymaga wówczas ponownego pobierania danych z sieci, a przeniesienie danych na pamięć wewnętrzną to kwestia kilkunastu minut.

Wracając do Samsung T5 Evo, dysk dociera do nas w niewielkim opakowaniu. W środku znajduje się niedługi kabel, umożliwiający zasilanie konstrukcji, nieduża książeczka i tyle. Sam dysk wykonano wyśmienicie. Z przodu znajduje się niewielki uchwyt, ułatwiający jego przenoszenie, tudzież umożliwiający np. zapięcie smyczki, a z tyłu jest gniazdo USB-C oraz niewielka dioda, informująca nas o statusie urządzenia. Obudowa jest prawie w całości wykonana z gumy, przez co – jak twierdzi Samsung – wytrzymuje upadek z wysokości 2 metrów. Osobiście tego nie sprawdzałem, ale jestem w stanie uwierzyć, że tak jest.

Pomijając wykorzystanie dysku do konsoli, w przypadku komputera do dyspozycji mamy wyśmienite oprogramowanie Samsung Magician, które dostarczane jest do wszystkich dysków SSD koreańskiej spółki. Jest ono przejrzyste i łatwe do ogarnięcia, a prócz tego oferuje świetny interfejs użytkownika i wszystkie funkcje, jakich moglibyśmy oczekiwać. Jest zatem stan zdrowia dysku, jest benchmark, pozwalający nam go przetestować, jest możliwość wyczyszczenia wszystkich danych. Autentycznie wszystko to, co powinno się w takim sofcie znaleźć.

Testy Samsung T5 Evo przeprowadziłem najpierw w CrystalDiskMark, a potem kopiując dane z dysku oraz na niego. Wyniki były zgodne z tym, co deklaruje producent i oscylowały w okolicach 440 MB/s – zarówno w przypadku zapisu, jak i odczytu danych. Co ważne, sprzęt ma na tyle duży zapas „wydajności”, że nie zauważyłem kompletnie żadnego spadku w prędkości przy większych plikach. Nawet gdy kopiowałem archiwum materiałów filmowych z jednego z poradników, zajmujące przeszło 120 GB, transfer cały czas był taki sam, czyli właśnie w okolicy 440 MB/s.

Podsumowując, Samsung T5 Evo to bardzo dobry, wydajny, aczkolwiek nieco drogi przenośny dysk. Jego opłacalność to jednak kwestia tego, jaką pojemność zamierzacie kupić. Wariant 8 TB, mimo że kosztuje prawie 2700 złotych, jest wyceniony konkurencyjnie i niełatwo znaleźć coś równie pojemnego i tańszego. Jeśli zaś celowalibyście w pojemność 2 TB lub 4 TB, to rozejrzyjcie się za tym, co oferują inne firmy. Jest spora szansa, że wydacie mniej, a dostaniecie więcej, np. jeśli chodzi o prędkość zapisywania i odczytywania danych. W przypadku mniejszych pojemności Koreańczycy się nie popisali, a szkoda.

Plusy:Minusy:
  • Estetyczna i wytrzymała obudowa;
  • Trzy warianty pojemności do wyboru;
  • Świetne oprogramowanie;
  • Wysoka wydajność.
  • Wysoka cena, choć w przypadku wersji 8 TB atrakcyjna.

Sprzęt na testy dostarczyła firma Samsung.

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosBarbarella.   @   09:07, 27.04.2024
Na czymś takim pewno zmieściłabym wszystkie koncerty wideo które mam na płytkach. A kto wie czy niedługo nie będzie to konieczność bo inaczej już ich nie obejrzę. Ale musiałabym kredyt wziąć żeby to kupić. Smutny A magazyn w chmurze też swoje kosztuje.