Watch Dogs: Legion

ObserwujMam (10)Gram (3)Ukończone (7)Kupię (3)

Poszukaj Zero-Day w bunkrze wojennym Stockwell - wiki Watch Dogs: Legion


Wchodzimy do bunkra i na dzień dobry czeka nas dość prosta, choć prawdopodobnie wymagająca powtórki lub nawet dwóch, łamigłówka. Otóż zabezpieczenia windy, która zawieźć ma nas do faktycznej siedziby Zero-Day polegają na tym, by rozwiązać prostą zagadkę związaną z hakowaniem ekranów w pewien rytm. Rytm ten jest oczywiście nam zaprezentowany, a my musimy go odtworzyć.

Uwaga: W tym miejscu warto mieć postać wyposażoną w co najmniej automatyczny karabin. Jeśli tak nie jest, wróć do miejsca, w którym możesz zmienić agenta / agentkę. Walka, która czeka tuż za rogiem, może być wymagająca dla bohatera z np. elektrycznym pistoletem.

Gdy uda nam się zjechać pod ziemię, to podczas infiltracji bunkra musimy zachować podwójną czujność. Wypatrywać min-pułapek rozstawionych np. za manekinami (jest ich całkiem sporo), a także walczyć z kilkoma wieżyczkami strażniczymi. Czekać na nas będą również zdalnie sterowane pająkoboty z podczepionymi pod nimi materiałami wybuchowymi.

Po uporaniu się z uciążliwymi zabezpieczeniami kryjówki, wreszcie trafiamy do paszczy lwa. Co prawda nikogo tutaj nie ma, jednak pozwala nam to na swobodną infiltrację pomieszczeń. Wchodzimy w interakcję z każdym z zaznaczonych przedmiotów, krok po kroku dowiadując się, kto tak naprawdę stał za Zero-Day. W końcu prawda wychodzi na jaw - przez cały czas to Sabina stała za londyńskimi zamachami i współpracowała z Albionem.

Autorzy strony:

Materdea
edytował(a): 1 raz   ●   zmienił(a): 1394 znaki
Oceń stronę:

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?