W Dying Light 2 naprawdę będą liczyć się wybory gracza
Tymon Smektała z Techlandu w ostatnim wywiadzie opowiedział m.in. o tym, jak świat Dying Light 2 będzie zmieniał się pod wpływem decyzji gracza.
Dying Light 2 kreuje swój wizerunek na jedną z potężniejszych, o ile nie najpotężniejszych, kontynuacji ostatnich lat. A już na pewno jako dzieło, które z pewnością będzie murowanym kandydatem do tytułu "gry roku" - niestety dopiero przyszłego. Tak czy owak deweloperzy z polskiego Techlandu szykują dużą rzecz - m.in. o wpływie decyzji gracza na świat gry mówił w ostatnim wywiadzie Tymon Smektała, główny projektant.
Mamy tytuły takie jak Heavy Rain czy generalnie produkcje studia Quantic Dream, które na wyborach graczy opierają całą swoją mechanikę. Były też przygodówki od zamkniętego już Telltale Games. Niemniej jednak w wysokobudżetowych hitach decyzje grających nie są tak radykalne, by znacząco zmienić np. dostępny teren czy mechanikę - niemal zawsze zmiany następują w warstwie scenariusza.
Odmiennym podejściem ma się charakteryzować Dying Light 2, które ma w planach zaoferować np. zmniejszenie się dostępnego do zwiedzania terytorium tylko dlatego, że np. pomogliśmy komuś innemu lub daną rzecz zrobiliśmy w inny sposób. Mówił o tym Tymon Smektała, główny projektant w rodzimym studiu, w wywiadzie udzielonemu redakcji serwisu GameIndustry.biz:
"(...) Dla przykładu - co jeśli te decyzje nie zmienią tylko narracji, ale spowodują modyfikację miasta samego w sobie? Zaczynaliśmy pracować nad tym i zdaliśmy sobie sprawę, że jest to potężne uczucie dla graczy, ponieważ podejmując decyzje odkrywają, że z ich powodu świat dookoła nich ulega przemianom".
Tymon stwierdza, że pierwsze Dying Light było polem testowym dla niektórych mechanik, które dopiero w przypadku "dwójki" będą wyglądały tak jak miały. Jednym z tych "ficzerów" będzie właśnie żyjący świat, reagujący na poczynania gracza:
"(...) Gracze mogą wspiąć się na szczyt najwyższego budynku, rozejrzeć się i krzyknąć: wow, zrobiłem to. To, co mnie otacza, spowodowane zostało moimi decyzjami".
O wyborach moralnych miesiąc wcześniej mówił też - w kontekście scenariusza - Kornel Jaskuła, pełniący w Techlandzie rolę starszego producenta. Dying Light 2 ma zadebiutować w 2020 roku na komputerach osobistych i konsolach Xbox One oraz PlayStation 4.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler