Call of Duty: Infinite Warfare - wiemy kto odpowiada za zamieszanie pomiędzy wersjami ze Steam i Windows Store

Mogłoby się wydawać, że to jakieś fanaberie Microsoftu, jak się jednak okazuje to nieprawda.

@ 08.11.2016, 14:01
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc

Call of Duty: Infinite Warfare - wiemy kto odpowiada za zamieszanie pomiędzy wersjami ze Steam i Windows Store

Przed kilkoma dniami pisaliśmy, że Call of Duty: Infinite Warfare w wersji na Steam nie współpracuje z wydaniem przeznaczonym dla sklepu Windows Store. Chociaż mogłoby się wydawać, że winny jest w tym przypadku Microsoft, za zamieszanie odpowiada Activision.

Informacja na temat tego, kto zdecydował o tym, aby wersje Call of Duty: Infinite Warfare ze Steam i Windows Store ze sobą nie współpracowały pojawiła się na łamach portalu Windows Central. Jego redakcja dotarła do jakiegoś anonimowego źródła, a następnie otrzymała też potwierdzenie ze strony Microsoftu.

"Wspieramy cross-play pomiędzy urządzeniami oraz platformami dla partnerów, którzy chcą skorzystać z takiego rozwiązania", co daje jasno do zrozumienia, że w tym przypadku Activision nie było chętne.

Pewnym pocieszeniem jest fakt, że Microsoft zwróci pieniądze wszystkim klientom Windows Store, którzy zdecydują się zakupić Call of Duty: Infinite Warfare, a następnie okaże się, że nie mają z kim zagrać. Niestety problemy z dostępnością chętnych są mocno widoczne. Skoro na Steam w ostatnich 24 godzinach szczytowa liczba to zaledwie 11 tysięcy graczy, strach pomyśleć ile osób gra w wersję z Windows Store.

Jeśli wciąż rozważacie zakup, zerknijcie do naszej recenzji. Wynika z niej, że najnowsze przedsięwzięcie Infinity Ward to solidny shooter, choć niestety nie sprzedaje się on tak dobrze, jak zeszłoroczne Black Ops III.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoslogan23   @   16:01, 08.11.2016
Shuwar to jest rzeczywistość a że ci z Activision. nie myślą to tracą a raczej popisali się głupotą. klienci powinni im wytoczyć proces o sprzedanie wadliwego towaru.