Grając Elizabeth w BioShock Infinite: Burial at Sea nie będziemy się czuli jak Booker w spódnicy

Burial at Sea to fabularne rozszerzenie dla świetnie przyjętej przez graczy i recenzentów gry BioShock Infinite.

@ 08.08.2013, 12:06
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps3, xbox 360

Grając Elizabeth w BioShock Infinite: Burial at Sea nie będziemy się czuli jak Booker w spódnicy

Burial at Sea to fabularne rozszerzenie dla świetnie przyjętej przez graczy i recenzentów gry BioShock Infinite. Produkcja ma za zadanie rozwinąć wątek fabularny podstawki, a jej głównym bohaterem, w przeciwieństwie do pierwowzoru nie jest postać Bookera, a Elizabeth. Gracze, którzy obawiali się, że nie wpłynie to jednak znacząco na rozgrywkę mogą spać spokojnie, jak bowiem twierdzą Ken Levine (szef studia Irrational Games) oraz Amanda Jeffrey (projektantka poziomów), Elizabeth to nie "Booker w spódnicy".

Powyższe słowa padły w trakcie rozmowy wspomnianego duetu z redakcją serwisu IGN. W trakcie wywiadu dowiadujemy się, że granie Elizabeth będzie zupełnie nowym doznaniem. Będziemy mogli m.in. otwierać wyrwy w czasoprzestrzeni, co istotnie wpłynie na zabawę.

"Musimy być bardzo ostrożni, aby nie zdradzić co konkretnie gracz już widział w przypadku Infinite oraz co będą mogli zobaczyć w pierwszej części naszego DLC." - powiedziała Amanda.

"To jest dla nas najważniejsze, ponieważ Liz jest bardzo odmienna od Bookera i jeśli byśmy chcieli po prostu wrzucić Bookera w spódnicę, to wówczas byłaby to ogromna zdrada dla Liz oraz graczy, którzy poczuliby się oszukani. Tego nie chcemy zrobić."

"Wciąż próbujemy określić jak rozległe będą umiejętności Liz, jeśli chodzi o otwieranie wyrw. Nie chcę zdradzić zbyt dużo na temat tego, co już mamy, bo możliwe, że to się zmieni w ciągu najbliższych tygodni. Powiem jednak, że Elizabeth i jej umiejętności nie gwarantują zwycięstwa. Ona rozumie ten wszechświat oraz kilka innych, które może odwiedzać i zna stałe oraz zmienne."

Grając Elizabeth w BioShock Infinite: Burial at Sea nie będziemy się czuli jak Booker w spódnicy

"Są rzeczy, na które może wpływać i rzeczy, które nie mają w ogóle wpływu na świat. Nie jest więc jakimś Bogiem. Będzie miała bardzo rozbudowane możliwości interakcji ze światem, niż w Infinite, ale jednocześnie nie będzie chodziło o to, aby wejść do jakiegoś pomieszczenia wcisnąć jeden przycisk i rozwalić wszystkich. To nie byłoby w ogóle przyjemne."

"Postać Bookera ma trochę mniejszy potencjał, bo nim grasz. Chodzi bardziej o poznawanie siebie, niż o transformację. Tak właśnie zdecydowaliśmy, a zatem z Elizabeth, kiedy dotrzesz do drugiego epizodu Burial at Sea, wiedzieliśmy, że musimy mieć już Elizabeth rozwiniętą na tyle, aby dało się ją w jakiś sposób utożsamić z graczem."

"Udało nam się określić kim ona jest. Że jest inna. Ma inną rolę by odegrać w dodatku."

Jeśli nie jesteście do końca pewni o co chodzi z opisywanymi powyżej epizodami, wyjaśniam, że Burial at Sea zostanie podzielone na dwa epizody. Pierwszy z nich jest obecnie w fazie beta i pozwoli nam przejąć kontrolę nad Bookerem, drugi natomiast zaczął już powstawać, a jego głównym celem jest przekazanie historii Elizabeth i to właśnie nią będziemy w nim grać. W obu epizodach zabawa potoczy się w Rapture, a nie w Columbii.

Premiery niestety jeszcze nie określono, ale należy się jej spodziewać w tym roku, na komputerach PC i konsolach Xbox 360 oraz PS3.

Sprawdź także:
BioShock: Infinite

BioShock: Infinite

Premiera: 26 marca 2013
PC, PS3, XBOX 360

Rapture. Miejsce wymarzone dla szaleńców i geniuszy. Gdzie moralność jest pojęciem równie obcym jak światło słoneczne. Miejsce, które udowodniło, że piekło wcale nie musi...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFox46   @   17:21, 08.08.2013
Kurde szkoda że tak późno wyjdzie to DLC bo dopiero pod koniec roku heh. A ja już bym w to pograł!!
0 kudosIgI123   @   17:40, 08.08.2013
Czekałem na Infinite, a teraz jakoś chęci nie mam tej gry kupować, jednak to DLC może to zmienić. Kupować grę żeby pograć w płatny dodatek, do czego to doszło!
0 kudosMicMus123456789   @   21:31, 08.08.2013
Ci to umieją zrobić DLC Szczęśliwy
0 kudosKreTsky   @   04:20, 09.08.2013
Tez sie nie moge doczekac tego DLC, mam nadzieje, ze wyjdzie jak najszybciej.
0 kudosKrru   @   08:31, 09.08.2013
Cieszę się na myśl o powrocie do podwodnego miasta Rapture. Uśmiech Widać, że Elizabeth będzie o wiele starsza niż w podstawce...
0 kudosIgI123   @   12:52, 09.08.2013
No nic dziwnego że jej zmarszczek przybyło, akcja Infinite to czasy pierwszej wojny bodajże, a Rapture wybudowano grubo po drugiej. Najbardziej mnie ciekawi mnie jak z miasta wysoko ponad chmurami znaleźli się w mieście kilkaset metrów pod wodą?
0 kudospscorpio   @   12:06, 10.08.2013
Cytat: IgI123
No nic dziwnego że jej zmarszczek przybyło, akcja Infinite to czasy pierwszej wojny bodajże, a Rapture wybudowano grubo po drugiej. Najbardziej mnie ciekawi mnie jak z miasta wysoko ponad chmurami znaleźli się w mieście kilkaset metrów pod wodą?

Może za pomocą "wyrwy w czasoprzestrzeni" Uśmiech
0 kudosdenilson   @   00:51, 23.08.2013
Aż wstyd się przyznać, że w żadnego Bioshock nie grałem i źle się z tym czuję, ale to DLC zapowiada się obiecująco pomimo dość późnej premiery względem podstawki.
Dodaj Odpowiedź