Najgorszy scenariusz faktem - wielkie opóźnienia od Ubisoftu!

Najwyraźniej francuski Ubisoft, kiedy przychodzi do ustalania twardych terminów premier swoich najważniejszych produkcji, nie jest w stanie ich dotrzymać za pierwszym podejściem.

@ 28.07.2009, 11:32
pc, xbox 360, wii

Najgorszy scenariusz faktem - wielkie opóźnienia od Ubisoftu!

Najwyraźniej francuski Ubisoft, kiedy przychodzi do ustalania twardych terminów premier swoich najważniejszych produkcji, nie jest w stanie ich dotrzymać za pierwszym podejściem. Ani przy drugim. A jeżeli chodzi o sławnego Sama Fishera, to cały proces ciągnąć może się właściwie latami. Tak, nasi drodzy czytelnicy - paryski koncern zrobił to po raz kolejny. Zapowiedziany w 2006 roku Splinter Cell: Conviction nie zadebiutuje, tak jak przewidywaliśmy, w trzecim kwartale bieżącego roku fiskalnego, a w okresie pomiędzy styczniem a końcem marca przyszłego kalendarzowego. Doprawdy, Ubi, myśleliśmy, tak całkiem szczerze, że ten etap mamy za sobą.

Jakby tego nie wystarczyło, to dopiero zaczątek mało pozytywnych doniesień z obozu firmy. Obsuwy doświadczył bowiem produkt ekskluzywny dla Wii, a mianowicie druga odsłona serii Red Steel, mająca zatrzeć niezbyt pozytywne wspomnienie po poprzedniku. I o ile z tym pewnie większość polskich odbiorców pogodzi się łatwo, o tyle dalsza część obwieszczeń Ubisoftu niekoniecznie spłynie po nich bez odzewu. Logicznym wszak wydaje się sytuacja, gdy dla dwóch powyżej wspomnianych propozycji robi się miejsce, przesuwając debiuty innych, spodziewanych pierwotnie właśnie wtedy, na kiedy przeniesiono te wcześniej wymienione. Tak, zgadliście. Alan Wake również nie pojawi się w spodziewanym pierwotnie momencie. Chociaż jego przypadek jest właściwie o tyle specyficzny, że nie powinniśmy zakładać w nim nic ze stuprocentową pewnością. Tak czy inaczej, Alan obudzi się na posiadanych Xboxach 360 dopiero w rozpoczynającym się w kwietniu 2010, przyszłym roku fiskalnym. I nie bądźmy w tej kwestii zbyt optymistycznie nastawieni, bo założyć, że w związku z tym tytuł na pewno trafi na półki sklepowe najpóźniej w maju, byłoby sporym błędem - wszak finansowe 12 miesięcy kończy się dopiero 31 marca...

Najgorszy scenariusz faktem - wielkie opóźnienia od Ubisoftu!
Sam, co ja mogę?! Decyzja przyszła z góry!


Myśleliście, że to koniec "niespodzianek"? Nic bardziej mylnego. Identycznego losu, co pan Alan, doświadczyła także następna odsłona serii Ghost Recon, w chwili obecnej nie posiadająca jeszcze żadnego podtytułu. Szkoda to wielka, ponieważ od kwietnia, kiedy to zapowiedziano projekt po raz pierwszy, nie słyszeliśmy właściwie żadnych przesłanek na temat tego, że mogłoby się z nim stać cosik niedobrego. Ale, z drugiej strony, komu mogłoby choć przemknąć przez myśl, że nieuchwytny Sam Fisher znowu nie zaszczyci nas swoją obecnością?

Jeżeli chodzi o Splinter Cell: Conviction oraz Red Steel 2, to wyjaśnienie obecnego stanu rzeczy jest jedno - chęć jeszcze lepszego dopracowania gry i związana z tym prośba od zespołów deweloperskich, o wydzierżawienie nieco większej ilości czasu. Cóż, skoro ma na tym zyskać jakość...

Teraz pozostaje właściwie czekać. Ubisoft naturalnie ma w tym roku swoją wielką premierę, chodzi tu rzecz jasna o drugiego Assassin's Creed, który wkroczy na światowe rynki 17 listopada. Co z resztą? Wyglądajmy jakichkolwiek, łaskawie złożonych i zapewne do ostatniej chwili niepotwierdzonych, obwieszczeń od francuskiego koncernu. Kto wie, być może kiedyś jego przedstawiciele zlitują się nad fanami swoich sztandarowych produktów i zaczną dotrzymywać składanych obietnic?

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosRaku90   @   12:05, 28.07.2009
Bardzo szkoda Splinter Cella... Chociaż może to i lepiej, że dopracują tą grę do perfekcji. W tym roku i tak jest dosyć gier, a jeżeli wszystko co jest w tym momencie zapowiedziane na 2010 rok wyjdzie zgodnie z zapowiedziami to będzie to najlepszy rok pod względem gier Uśmiech
ps. A już przymierzałem się do zamówienia Conviction...