Starfield - wszystko, co wiemy o grze


zubal22 @ 22:42 30.08.2023
Filip "zubal22" Sudoł
Puść odrobinę funku.

Walka


Walka w Starfieldzie ma wejść na zupełnie nowy poziom względem tego, co widzieliśmy w poprzednich grach studia. Będziemy mieli tu do dyspozycji zarówno broń białą, jak i rozmaite "pukawki", od rewolwerów i karabinów po strzelby energetyczne, granaty, miny i nie tylko. Wielu starciom smaczku doda fakt, że oddano nam możliwość korzystania z plecaka odrzutowego, a w niektórych sytuacjach będziemy mieli okazję toczyć boje w stanie nieważkości.

W kwestii walki wręcz - widać znaczną poprawę względem innych gier Bethesdy. Animacje są znacznie płynniejsze, wrogowie (co jest nowością jak na produkcję tego dewelopera) reagują naprawdę wiernie na otrzymywane ciosy, a czasem w trakcie pojedynku mogą nawet upuścić broń lub stracić równowagę. Co prawda nie brzmi to jak rewolucja gameplayowa, ale zdecydowanie wpłynie na odbiór całości. Podczas starć będziemy dysponować siekierami, nożami czy mieczami, a te będziemy mogli oczywiście tworzyć i modyfikować, nadając im nowe właściwości.

Dużo ciekawiej i różnorodniej prezentuje się tzw. gunplay. Bethesda otrzymała tu pomoc od ID Software (serie Doom, Quake czy Rage), dzięki czemu o jakość tego elementu rozgrywki można być raczej spokojnym. Giwery jakie mieliśmy w zanadrzu w Falloucie 4 oraz 76 nie miały szczególnego kopa, a walka nimi była po prostu znośna. Tym razem jednak wygląda na to, że deweloperzy faktycznie staną na wysokości zadania. Starfield ma nam umożliwić walkę za pomocą pistoletów, SMG, karabinów, snajperek strzelb, to wszystko w wersjach laserowych i na naboje, a do tego dochodzi wyrzutnia granatów, miny i granaty o różnych efektach specjalnych oraz masa nieznanego jeszcze uzbrojenia. Ponownie wszystko to można modyfikować, ulepszać i dostosować pod swoje upodobania.

Dialogi


Intrygującą zmianą względem Fallouta 4 jest system dialogów, który w końcu stanowi jeden z najważniejszych elementów gier RPG. Postanowiono bowiem poddać utylizacji kółko wyboru rodem z Mass Effecta, zamiast tego stawiając na klasyczne, rozpisane wypowiedzi. Wydaje się to słusznym podejściem ze strony Bethesdy, gdy weźmiemy pod uwagę, że w grach takich, jak wspomniane już ME lub Fallout 4 krótkie opcje dialogowe były często niedokładne i nie przedstawiały do końca tego, co chcieliśmy wybrać.

Wzorem poprzednich gier studia, niektóre dialogi będą mogły wywołać konkretne reakcje lub odblokować inną ścieżkę dla danej misji. Oczywiście tutaj liczą się przede wszystkim wybrane przez nas cechy postaci, które wpłyną na szansę osiągnięcia sukcesu w przegadaniu NPC-ów. Duże znaczenie ma też mieć pochodzenie protagonisty, które odda nam do dyspozycji niedostępne w inny sposób wypowiedzi. Może do doprowadzić ponadto do całkiem innego i zaskakującego zwieńczenia rozmowy.

Crafting, baza i statek


Eksploracja w Starfieldzie może mieć jeszcze większe znaczenie, niż miało to miejsce w poprzednich grach Bethesdy. Przede wszystkim dlatego, że we wcześniejszych produkcjach studia służyła ona w 99% rozwojowi protagonisty lub popychaniu questów do przodu. W tym wypadku będzie ona konieczna zarówno do craftingu, jak i do rozwoju naszej bazy, na którą ma być położony duży nacisk, a jej znaczenie dla naszych postępów ma być wymierne.

Zacznijmy od craftingu. W Starfieldzie będziemy tworzyć przedmioty z 5 kategorii: medyczne, spożywcze, ekwipunek, uzbrojenie oraz elementy do rozwoju placówki. Każda jest ważna, bo takie medykamenty czy jedzenie mogą np. mieć właściwości lecznicze i powodować efekty przydatne w walce. Ulepszanie ekwipunku - naturalne - wpłynie na możliwości ochronne pancerza oraz rusznikarstwo, a ponadto wspomoże skuteczność pukawek. Inne opcje craftingu zapewnią nam lepsze wydobycie zasobów w naszej bazie.

No właśnie, o co chodzi z tą bazą? Bethesda postanowiła przywrócić budowanie placówek znanych z Fallouta 4 czy nawet Fallouta 76, ale wszystko oczywiście zostało znacząco ulepszone. Teraz możemy bazę budować nie tylko w widoku pierwszo- i trzecioosobowym, ale również w rzucie izometrycznym. Jako że do naszej dyspozycji w trakcie eksploracji jest aż 1000 planet gotowych do naszych odwiedzin, każdą możemy zabudować. Oczywiście wcześniej warto przeskanować powierzchnię i rozglądnąć się za najlepszym do tego miejscem, tętniącym życiem lub bogatym w przydatne surowce.

Zaczynamy od postawienia przekaźnika. Później budujemy sieć elektryczną i podłączamy wszystko do prądu (wzorem Fallouta 4), następnie stawiamy struktury, łóżka i inne meble oraz zabudowania, mające służyć wydobyciu/produkcji zasobów lub obronie naszej bazy. Podobnie jak w F4, tak i tutaj będziemy wysyłać NPC-ów do poszczególnych placówek, by pracowali nad ich rozwojem i przerobem. Dalej oczywiście całość możemy przyozdobić, dobudować różne obiekty, by uczynić bazę przytulniejszym miejscem i eksperymentować z ułożeniem poszczególnych pomieszczeń. Brzmi to naprawdę ciekawie i mam nadzieję, że deweloperzy niczego nie spartolą.

Sprawdź także:

Starfield

Premiera: 06 września 2023
PC, XBOX X/S

Starfield to kolejna gra z gatunku RPG akcji od Bethesda Game Studios. Tym razem deweloperzy, który specjalizują się w produkcjach z klimatów bliższych postapokalipsie (F...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosmrPack   @   13:55, 31.08.2023
Jutro się przekonam czy jak to mówił kiedyś Todd "it just works" czy będzie powtórka z Fallout 76 lub Redfall Niewinny
0 kudospetrucci109   @   10:58, 01.09.2023
Na papierze wygląda to obiecująco... Ale to Bethesda...