Hex: Shards of Fate

ObserwujMam (0)Gram (1)Ukończone (1)Kupię (1)

Rady dla początkujących - wiki Hex: Shards of Fate


Kiedy po raz pierwszy odwiedzasz serwery Hex: Shards of Fate, warto posłuchać się nieco bardziej doświadczonego kolegi, którym – tak, dobrze zgadłeś – jestem ja. Teoretycznie najistotniejszym czynnikiem w nowej karciance od studia Cryptozonic Entertainment jest skrojona na miarę talia. Najlepiej własnoręcznie.

Stawiamy się w roli początkującego, więc niezbyt istotny jest fakt, że w naszym secie są o dwie jednostki Odłamków Rubinu za dużo, czy za mało. Powiedziałbym nawet, że zamiast kompletowania pełnego pakietu trzystu kart (co bez wydawania realnej gotówki jest niewykonalne), skupiłbym się wyłącznie na minimalnym pułapie – 60.

Jeśli uprzemy się na samodzielne układanie talii, to w pierwszej kolejności warto zadbać o jej spójność. Decydujący wpływ ma wybór czempiona. To pod niego, moim zdanie, warto dobierać jednostki pasywne i aktywne, szybkie i podstawowej akcje, a także permy.

W momencie, kiedy wybierzemy ów czempiona, możemy zacząć buszować po menadżerze kart i tworzyć set. Jak wspomniałem, jednolitość ma tutaj kluczowe znaczenie, ponieważ jednostki elfów, krasnoludów, ludzi czy też shin’hare często kooperują ze sobą, otrzymując rozliczone bonusy i bonifikaty z racji wystawienia kilku wojowników z tej samej rodziny. A poza tym – łatwiej nauczyć się posiadanych zasobów.

Na polu walki mam dla Ciebie jedną, komplementarną zasadę – nie daj przeciwnikowi, by jego strona rozrosła się do więcej niż 3-4 jednostek na raz. W chwili osiągnięcia nad Tobą takiej przewagi w ¾ przypadków jesteś skazany na niepowodzenie. Wynika do ze struktury rozgrywki w Hex, ponieważ nie jesteś w stanie bezpośrednio zaatakować oponenta, a jedynie jego czempiona – a przeciwnik albo zechce go bronić, albo i nie. Zależy, jak będzie się mu to opłacało.

Czasami zdarzy się, że to właśnie nieprzyjaciel będzie nad Tobą dominował. Wyraźnie lub mniej, w każdym razie możecie posiadać taką samą ilość jednostek po obu stronach, ale to on – dzięki karcie pasywnej lub też nie – mieć przewagę w temacie punktów ataku/defensywy. Kiedy zastanie nas tego typu sytuacja, nie warto ruszać na czempiona. Zwłaszcza, jeśli na ręce lub na stole nie mamy jednej/dwóch lepszych kart. Będzie to po prostu strata własnych jednostek.

To w momencie ataku na oponenta. A co w przypadku konieczności obrony? Tutaj nie jest tak prosto, albowiem dochodzi paląca kwestia losowości karcianek – po tym może nam spaść na rękę coś, co bardziej zaszkodzi niż pomoże. Dwojakość sytuacji lepiej rozwiązać biernością. Jeśli nasz czempion ma powyżej 12-15 punktów życia, a przeciwnik agresją nie „zje” nam więcej niż 3-4 HP, możemy śmiało odpuścić defensywę.

Ostatnią, ale być może najważniejszą poradą dla początkującego w Hex: Shrades of Fate jest – uwaga – dokładne czytanie opisów kart! Bez tego nie jesteśmy w stanie podjąć sensownej akcji, nie mówiąc o kontrze lub skoordynowanej obronie.

Wracajcie zatem na serwer i wyszukujcie kolejnych rywali! Powodzenia!
Autorzy strony:

Materdea
edytował(a): 1 raz   ●   zmienił(a): 3157 znaków
Oceń stronę:

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?