Hex: Shards of Fate (PC)

ObserwujMam (0)Gram (1)Ukończone (1)Kupię (1)

Hex: Shards of Fate - beta test (PC)


Materdea @ 15:11 19.06.2015
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

Hearthstone to z całą pewnością hegemon, jeśli chodzi o wirtualne karcianki. Tytuł firmy Blizzard sprowadził do siebie już blisko 30 milionów osób, zaś potem przyszedł kolejny ruch – wprowadzenie aplikacji na smartfony i tablety.

Hearthstone to z całą pewnością hegemon, jeśli chodzi o wirtualne karcianki. Tytuł firmy Blizzard sprowadził do siebie już blisko 30 milionów osób, zaś potem przyszedł kolejny ruch – wprowadzenie aplikacji na smartfony i tablety. Czy to oznacza kompletną dominację produkcji okraszonej podtytułem Heroes of Warcraft? Niekoniecznie!



Co, jeśli nie jesteśmy fanami Warcrafta? Ani baśniowej otoczki zarówno w warstwie gameplayowej, jak i artystycznej? Nie pozostaje nam nic innego, jak poszukanie alternatywnego źródła zabawy. W idealnym momencie na rynek trafiła gra ufundowana dzięki KickstarterowiHex: Shards of Fate! Za produkcją tego tytułu stoi studio Cryptozoic Entertainment, zaś wydawany jest on pod egidą Gameforge – sporego gracza na rynku sieciowych produktów. Kuźnia gier ma pod swoimi skrzydłami takie dzieła, jak Elsword, TERA czy też Orcs Must Die! Unchained.

Hex oferuje nieco inne podejście do tematu karcianki, którą zaprezentował amerykański gigant stojący m.in. za marką Diablo i Starcraft. Choć Cryptozoic nie poruszyło nieba i ziemi w celu zmiany podstawowych funkcjonalności i filarów, to w zręczny sposób – oczywiście w odpowiednich miejscach – implementuje swoje patenty. Jednak podstawowym zagraniem jest położenie nacisku na TCM – „Trading Card Game”. Chodzi o możliwość wymieniania się swoim dorobkiem z innymi graczami oraz sprzedawania pojedynczych kart na rynku za lokalną walutę.



Gra jest na etapie otwartej bety, co automatycznie przekłada się na relatywnie niewielką ilość niedociągnięć, które oczywiście występują. Trochę w warstwie technicznej (pewne zwolnienia animacji), a trochę w warstwie graficznej („pop-up” tekstur kart). Niemniej jednak najważniejsze „ficzery” już działają, albo zaczną działać w niedalekiej przyszłości. Do tej drugiej kategorii zalicza się kampania fabularna.

Zaraz po zalogowaniu się na swoje konto widzimy, kolejno: samouczek, wprowadzenie dla nowych graczy, Sprawdzian oraz Arenę Mroźnego Kręgu. Pierwszy z trybów jest idealny dla wszystkich – nawet tych, którzy mają nie lada doświadczenie w innych produkcjach z tego gatunku. Drugi z kolei to klasyczne, przesuwane plansze przedstawiające spis wszystkich funkcjonalności w formie pisemnej. Sprawdzian to nic innego, jak swego rodzaju tryb dla pojedynczego gracza, oferujący 6 starć z komputerowymi przeciwnikami. Za zwycięstwa przewidziana jest nagroda w postaci kilku kart do naszej talii, więc dzięki temu łatwo nabudować swój set na tyle, by śmiało konkurować w wariancie rozgrywki wieloosobowej.



Ostatni z wymienionych trybów można porównać do wieży wyzwań z najnowszej części Mortal Kombat. Mamy etapy walk z czterema przeciwnikami oraz końcowym czempionem. Kolejne walki powodują zwiększenie ilości wyposażenia, z którego korzysta ów czempion – im dalej w las, tym trudniej.

Oprócz tego jest jeszcze Poligon oraz Turnieje. O ile drugiej nazwy tłumaczyć nie trzeba, o tyle Poligon to swoiste lobby, w którym wybieramy konkurenta do zabawy przez sieć. Jeśli nie chcemy korzystać z automatycznego dobierania oponentów (tzw. „matchmaking”), warto zaglądać tutaj w miarę często.

Screeny z Hex: Shards of Fate (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?