Walka w Ghost of Tsushima ma być wymagająca
Wystarczy kilka celnych ciosów, abyśmy stracili życie.
W Ghost of Tsushima wcielamy się w samuraja, który w miarę postępów w grze będzie też stawał się coraz bardziej zabójczym wojownikiem ninja. Mimo wysokich umiejętności, będziemy musieli się jednak liczyć z oponentami.
Jak się właśnie dowiedzieliśmy, Sucker Punch chciało, aby Ghost of Tsushima było grą wymagającą. Aby starcia stanowiły wyzwanie i abyśmy musieli się mieć na baczności, by zwyciężyć. Wystarczy kilka ciosów oponenta, byśmy stracili życie.
"Chcemy przygotować rzeczywistą grę, więc kilka ciosów przeciwnika jest w stanie Cię zabić. Gra jest wyzwaniem", powiedział dyrektor gry, Nate Fox.
"Jesteśmy świadomi zabójczości miecza. Oglądaliśmy filmy z samurajami, w których ludzie umierają po jednym lub dwóch ciosach. Znajduje to odzwierciedlenie w grze. Pokonanie Mongołów w walce będzie trudne, ale to właśnie to wyzwanie sprawia, że jest realistycznie, a zwycięstwo daje satysfakcję. Nie możesz po prostu wbiec do obozu i walczyć z pięciorgiem ludzi jednocześnie, zostaniesz przytłoczony i zginiesz".
Co ciekawe, nie zawsze będziemy walczyć całkowicie swobodnie. Od czasu do czasu będziemy też stawać do pojedynków przeciwko mistrzom samurajskim. Twórcy ich niestety nie pokazali w ostatnim materiale.
"Jedna rzecz, jakiej nie pokazaliśmy, choć chcieliśmy, to pojedynki przeciw innym mistrzom miecza. To klasyka samurajska. Te walki są niebywale trudne, mają osobowość, a ich finał jest bardzo filmowy. Musisz nauczyć się wroga i zobaczyć jak atakuje, aby wygrać".
Premiera Ghost of Tsushima zaplanowana została na dzień 17 lipca bieżącego roku. Grać będziemy oczywiście wyłącznie na PlayStation 4.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler