Microsoft dwukrotnie podchodził do zakupu studia Mojang
Inicjatorem obu podejść był Phil Spencer, obecny szef Xboksa.
W sklepach pojawiła się niedawno najnowsza książka dotycząca obecnego prezesa Microsoftu, niejakiego Satya Nadelli. Dowiadujemy się z niej wielu interesujących faktów, w tym także jednego związanego z firmą Mojang oraz marką Minecraft.
Zgodnie z informacją zwartą w książce, Microsoft jeszcze przed 2014 rokiem miał szansę kupić studio Mojang. Pomysł taki zrodził się w głowie obecnego szefa Xboksa, Phila Spencera, który wówczas pełnił rolę korporacyjnego wiceprezydenta. Poszedł on z nim do swojego ówczesnego szefa, Dona Mattricka. Ten jednak nie był propozycją zainteresowany.
Jak czytamy w książce zatytułowanej Hit Refresh, pierwsza propozycja zakupu "pojawiła się we wczesnym stadium relacji pomiędzy Microsoftem, a Mojang". Ówcześnie zarządzający Xboksem, Don Mattrick, nie był zainteresowany. Potem zaś opuścił Microsoft w 2013 roku, by zostać szefem Zyngi.
Wtedy zmienił się szef giganta z Redmond, a na miejsce Steve'a Ballmera przyszedł Satya Nadella. Jak wspomina w swojej książce Nadella, "Dla niektórych tak widoczna i pochodząca z wysokiego szczebla odmowa byłaby druzgocząca, ale Phil się nie poddał".
Swój pomysł podrzucił raz jeszcze, tym razem Nadelli. Mimo że niektórzy członkowie zarządu Microsoftu (m.ni. Steve Ballmer oraz Bill Gates) nie rozumieli dlaczego Spencer tak mocno na zakup naciska, finalnie do transakcji doszło, a Microsoft wszedł w posiadanie studia Mojang za kwotę równą 2,5 mld dolarów. Reszta, jak to mówią, to historia...
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler