Dlaczego Red Dead Redemption nie jest obsługiwane w ramach wstecznej kompatybilności konsoli Xbox One?
Jeśli zastanawialiście się dlaczego na liście gier z Xboksa 360, kompatybilnych z konsolą Xbox One, nie ma w ogóle tytułów Rockstar, to mamy wyjaśnienie.
Wsteczna kompatybilność konsoli Xbox One jest już gotowa, a stosowną aktualizację można spokojnie pobierać na dysk platformy. Niestety na liście gier obsługiwanych przez next-gena Microsoftu brakuje wielu wyśmienitych produkcji, m.in. opracowanych przez studio Rockstar.
Gracze, po zdaniu sobie sprawy z tego, że nie zagrają, ani w Red Dead Redemption, ani w Bully, ani starsze odsłony GTA, postanowili zabrać głos. Microsoft nie miał wyjścia, korporacja musiała odpowiedzieć. Jej przedstawiciel, Richard Irving, wyjaśnił, że chodzi przede wszystkim o umowy licencyjne, które bardzo często są skomplikowane i potrzeba czasu, aby wszystko dopiąć na ostatni guzik.
"Po technologicznym przełomie, który pozwolił nam uruchomić wsteczną kompatybilność, kolejnym krokiem było wymyślenie sposobu na licencjonowanie zawartości, oryginalnie wydanej na Xboksie 360, dla Xboksa One. Jak możecie sobie wyobrazić, wydawcy mieli bardzo konkretne umowy na część zawartości".
"Dla przykładu Madden - zdajecie sobie sprawę ile licencji jest w grze z zawodnikami, NFL, sponsorami itd. A na Xboksie 360 jest ponad 1000 gier".
Co to jednak oznacza z perspektywy nas, graczy? Ano to, że Microsoft oraz wydawcy potrzebują więcej czasu. Nie powinniśmy więc spisywać gier studia Rockstar na straty, a przynajmniej jeszcze nie teraz. To, co jest obecne już teraz, to tylko część listy życzeń, skomponowanej przez fanów drugiego Xboksa.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler