Take-Two: 'Zbyt częsta eksploatacja Grand Theft Auto mogłaby zniszczyć tę serię'
W trakcie konferencji Wedbush Transformational Technologies ciekawymi przemyśleniami podzielił się Karl Slatoff, dyrektor naczelny Take Two.
Lucas-AT @ 09.03.2013, 14:37
To ja
Łukasz "Lucas-AT" Matłoka
ps3, xbox 360
W trakcie konferencji Wedbush Transformational Technologies ciekawymi przemyśleniami podzielił się Karl Slatoff, dyrektor naczelny Take Two. Twierdzi on bowiem, że zbyt częsta eksploatacja marki Grand Theft Auto mogłaby zniszczyć tę serię.
"Często ludzie pytają nas, dlaczego kolejne części GTA nie pojawiają się co dwa lata. Dla nas nie ma to jednak sensu, ponieważ za każdym razem, gdy ukazuje się nowa odsłona, jest ona całkowicie nowym doświadczeniem. Nie jesteś w stanie dokonać tego przez 2 lata. Gdybyśmy wybrali taki cykl wydawniczy, mogłoby dojść do zmęczenia materiału, a wartość serii uległaby degradacji."
Cóż, na Grand Theft Auto V musimy czekać przeszło 5 lat, ale przez ten czas głód fanów dochodzi do poziomu krytycznego, a każda, nawet najmniejsza informacja powoduje szum medialny. Ma więc facet trochę racji. Co warte podkreślenia, "piątka" względem poprzedniej odsłony stanowi prawdziwy skok milowy - przynajmniej na papierze. Świat większy niźli w Red Dead Redemption, Grand Theft Auto: San Andreas i Grand Theft Auto IV razem wziętych, trzech grywalnych bohaterów, trzy pomniejsze historie łączące się w jedną całość, zwierzęta, zwiedzanie dna oceanu, dynamiczne misje poboczne - wyraźnego rozwoju serii odmówić nie można.
A jakie jest Wasze zdanie na tent temat? Chcielibyście by GTA obrało drogę Call of Duty, Assassin's Creed i Need for Speed, których nowe części goszczą na rynku każdego roku? Czy taki cykl wydawniczy i "dojenie" marki źle wpływają na jakość cyklu?
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler