Uwierzylibyście? Crysis 2 wygląda najlepiej na PC!
Lubimy, kiedy ktoś mówi nam o oczywistościach właściwie z jednego względu - możemy wówczas do całej sytuacji odnieść się w sposób całkowicie neutralny, przytaczając jedynie treść zagadnienia, zaś całą krytykę i prześmiewczość artykułu wymierzyć w tych, którzy za publikacje tego rodzaju wypowiedzi odpowiadają.
Ganymede @ 16.04.2010, 09:25
pc, ps3, xbox 360
Lubimy, kiedy ktoś mówi nam o oczywistościach właściwie z jednego względu - możemy wówczas do całej sytuacji odnieść się w sposób całkowicie neutralny, przytaczając jedynie treść zagadnienia, zaś całą krytykę i prześmiewczość artykułu wymierzyć w tych, którzy za publikacje tego rodzaju wypowiedzi odpowiadają. No to teraz po kolei. Crysis 2 to kontynuacja bodaj najlepiej wyglądającej gry w historii (lub przedstawiciela jej ścisłej czołówki, dobra - idziemy na kompromisy, naprawdę nie chcemy rozpoczynać następnej jałowej dyskusji, jeden taki temat w zupełności wystarczy), z tytułu czego zupełnie jasnym jest, że powinna ze spokojem przebić nie tylko swojego poprzednika, ale także jakąkolwiek ofertę konkurencji. Naturalnie ta cała supremacja graficzna nie odnosi się do jako takiego stylu, ale zbliżeniu wizualizacji do realizmu - dodał pismak z MistaGier, aby wszyscy nie mający pojęcia o tym, z czym Crysisa należałoby utożsamić, taką wiedzę z miejsca posiedli (mhm - są tacy?).
Przechodząc do rzeczy - odkąd zaanonsowano, iż Crysis 2 powstaje równolegle dla komputerów PC oraz konsol najnowszej generacji, z miejsca pojawiło się wiele dość oczywistych pytań. Na jedno z nich odpowiedź poznaliśmy wczoraj, kiedy to poinformowano nas oficjalnie, iż edycja dla PlayStation 3 jest nieco ładniejsza od tej, mającej trafić na użytek Xboksów 360. Dzisiaj, dzięki niewątpliwie pomocnej wiadomości od Cervata Yerli, dyrektora generalnego Crytek, wiemy już także, że posiadacze blaszaków otrzymają produkt o zdecydowanie lepszej jakości, aniżeli użytkownicy platform odmiennych. Wyznanie to przyszło w związku z ostatnią prezentacją tytułu w Nowym Jorku, kiedy to pokazano go na sprzęcie od Micorosftu.
"Wersja na PC wygląda najlepiej. Ale jeśli pokazałbym grę działającą na PC, to zaraz pojawiłyby się głosy pokroju...okej, Crysis 2 jest na konsole, ale oni nie pokazują wersji konsolowej. Dlatego też chcieliśmy zaprezentować produkcję właśnie na takiej platformie" - wyjaśnił Yerli.
Cóż powiedzieć? Należy cieszyć się z tego, że Crytek nie zamierza swej twórczości dedykować tylko jednej grupie odbiorców i pamięta jednocześnie przy tym, aby nie ograniczać w żaden sposób możliwości tak zacnego narzędzia, jakim jest CryEngine 3. Efekt powinien być świetny - Crysis po raz pierwszy powędruje do właścicieli konsol, zaś PeCetowcy nie powinni mieć obaw co do jakichkolwiek ustępstw, mogących zajść w związku z powyższym.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler