Iskrzy między ekipami pracującymi nad MGS: Rising i MGS: Peace Walker
Hideo Kojima, ojciec serii Metal Gear, udzielił kolejnego wywiadu, z którego możemy się dowiedzieć kilku ciekawych informacji na temat atmosfery panującej w Kojima Productions.
Lucas-AT @ 04.09.2009, 13:14
To ja
Łukasz "Lucas-AT" Matłoka
pc, ps3, psp, xbox 360
Hideo Kojima, ojciec serii Metal Gear, udzielił kolejnego wywiadu, z którego możemy się dowiedzieć kilku ciekawych informacji na temat atmosfery panującej w Kojima Productions. Okazuje się, że dwie ekipy ludzi pracujących kolejno nad Metal Gear Solid Rising (tworzonego na PS3, X360 i PC) oraz Metal Gear Solid Peace Walker (dedykowanego PSP) wbrew przypuszczeniom wcale nie darzą się sympatią. Nawet w tak dużej i poważnej korporacji jak Konami, w powietrzu może unosić się zazdrość. W rozmowie z redaktorami serwisu GamePro Kojima wyjaśnił dlaczego tak się dzieje.
Zespoły odpowiedzialne za Rising i Peace Walker nie są przyjaciółmi, ponieważ nie mają oni takich samych szans na zrobienie równie zaawansowanej gry. Drużyna pracująca nad projektem na stacjonarne konsolę ma do dyspozycji większy budżet, o wiele większe możliwości sprzętowe i dostęp do lepszych technologii. Wyobraźcie sobie więc teraz ludzi pracujących nad Peace Walker, nie raz po godzinach w nocy, którzy mają o wiele większy orzech do zgryzienia i z ograniczonym budżetem tworzą grę równie mocno wyczekiwaną. To wystarczy, by narodziła się niemiła atmosfera.
Efekt prac poszczególnych grup programistów ocenimy sami. Metal Gear Solid Peace Walker oraz Metal Gear Solid Rising ukażą się na rynku dopiero w 2010 roku. Ich dokładny debiut póki co nie jest jeszcze znany. Przypominamy, iż Hideo Kojima zajmuje się głównie odsłoną na konsolę przenośną, zaś produkcję dzieła na stacjonarki obecnej generacji i komputery tylko koordynuje.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler