Gears of War 2 na PC?

Do tego po prostu musiało dojść. Nie, nie mamy na myśli bardzo wątpliwej premiery Gears of War 2 na PC.

@ 12.06.2009, 09:53
pc, xbox 360


Do tego po prostu musiało dojść. Nie, nie mamy na myśli bardzo wątpliwej premiery Gears of War 2 na PC. Chodzi nam o początek narastania plotek, podsycających taką możliwość. Najpierw przypomnijmy o jednej sprawie - jeszcze przed pojawieniem się drugiej odsłony serii z Marcusem Fenixem w roli głównej na Xbox 360, Cliff Bleszinski oficjalnie zapowiedział, że jego zespół deweloperski tym razem nie ma zamiaru skupiać się nad przenosinami programu, na potrzeby posiadaczy PC. Kwestia właściwie przycichła na niemalże rok, by w dniu wczorajszym zaatakować nas mocą niejasności i niedomówień. A wszystko za sprawą tej strony internetowej, oferującej rzekomo Gears of War 2 w wersji dedykowanej blaszakom, rzecz jasna w przedsprzedaży. Nie zapomniano także o umieszczeniu tam daty debiutu, wyznaczonej na 4 grudnia bieżącego roku. Zauważalne jest również logo Games for Windows Live, co miałoby zapewne stanowić sugestię sporego zastrzyku rozrywki, dla tej mało popularnej obecnie platformy.

Gears of War 2 na PC?
Podpucha=mode on?


No jasne, ale czy można to w ogóle traktować poważnie? Tego typu doniesień w przypadku produktów ekskluzywnych zawsze z czasem wypływa sporo, by w rezultacie przełożyć się na ogromny zawód rzeszy fanów. A ta w przypadku serii Gears of War jest ogromna, zarówno w przypadku PC, jak i Xboxa 360. Dopełnieniem obrazu tego, że mamy do czynienia z podpuchą, zdaje się być reakcja przedstawicielstwa Microsoftu na cały ten szum:

Gears of War 2 jest świetną marką dla 360, w związku z czym całą naszą uwagę przykładamy do tego, aby upewnić się, że gra wyróżnia się na tej konsoli. Nie ma żadnych planów odnośnie przenosin produkcji na PC - czytamy.

A jednak nadal tli się iskierka nadziei - dość wszak wspomnieć, że w przypadku pierwszego Gears of War przyszło nam poczekać na konwersję niemalże rok. Szansa na powtórkę z historii niby istnieje, ale póki co należy ją zaklasyfikować do swojej prywatnej kolekcji marzeń. Gdyby w temacie coś się ruszyło, damy o tym znać.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?