Najciekawsze shootery nadchodzących miesięcy

Dead Island 2

Historia powstawania Dead Island 2 jest długa i zagmatwana. Projekt zapowiedziano wiele lat temu, a przez ten czas kilkakrotnie był restartowany, by wreszcie przyjąć obecny kształt. Kształt, którego w zasadzie jeszcze nie zaprezentowano, bo w sieci są tylko krótkie ujęcia.

Tak czy inaczej, w Dead Island 2 mamy do czynienia z wydarzeniami, które rozgrywają się jakiś czas po tym, co działo się w „jedynce”. Tajemnicza zaraza dotknęła Kalifornię, zamieniając jej mieszkańców w krwiożercze zombie, a rząd odizolował stan od reszty Stanów Zjednoczonych. Jako mieszkańcy obszaru objętego kwarantanną, staramy się oczywiście przetrwać.

W Dead Island 2 z umarlakami walczymy dosłownie wszystkim. Tak, jak w pierwszej części, możemy wykorzystywać rurki, deski z nabitymi gwoździami i wiele więcej. Okazyjnie możemy też walczyć z użyciem broni palnej. Tyle tylko, że musimy ją najpierw zdobyć. W tym pomagać mają nam rozmaite zadania, zarówno główne, jak i poboczne.

Dead Island 2 nie ma jeszcze daty premiery, ale spodziewamy się go w 2023 roku. Zagramy wówczas na komputerach oraz konsolach.

Dead Space

Dead Space to nie FPS, ale uznałem, że nie sposób o nim nie wspomnieć, że remake pierwszej odsłony tego niebywale popularnego survival horroru zapowiada się wyśmienicie. Fantastycznie będzie powrócić na pokład USS Ishimura, aby stawić czoła nekromorfom.

Dead Space to survival horror, w którym duży nacisk położono na akcję, a wydarzenia obserwujemy z perspektywy trzeciej osoby. Bohater przedsięwzięcia to inżynier, który dociera na pokład wspomnianej stacji kosmicznej, aby dojść do tego, co na niej zaszło. Na miejscu sytuacja błyskawicznie się komplikuje.

Aby walczyć z nekromorfami, protagonista adaptuje rozmaite narzędzia, a z czasem znajduje też bardziej klasyczną broń. Z jej pomocą jesteśmy w stanie odstrzeliwać kończyny oponentom i sprawiać, że są mniej niebezpieczni. Remake Dead Space zadebiutuje na rynku 27 stycznia 2023 roku i wiele wskazuje na to, że będzie to jedna z najważniejszych premier tegorocznej zimy.

The Callisto Protocol

Na koniec jeszcze jeden tytuł, który nie do końca pasuje do naszego zestawienia, bo nie jest FPS-em, ale grą akcji z perspektywą trzecioosobową. The Callisto Protocol to debiutanckie dzieło studia Striking Dinstance, na którego czele stoi osoba odpowiedzialna za stworzenie serii Dead Space. Założeniami projekty te są dość podobne.

W The Callisto Protocol także trafiamy do pełnego niebezpiecznych stworów miejsca. I także walczyć musimy o przetrwanie. Miejscem akcji jest placówka na księżycu Jowisza zwanym Kallisto. W placówce tej niegdyś pracowali ludzie, a obecnie pełna jest krwiożerczych monstrów, w które owi ludzie się przemienili. To sam, jeśli nie będziemy ostrożni, może stać się z bohaterem.

The Callisto Protocol zaoferować powinno interesujący wątek fabularny. Bardzo dobrą oprawę audio-wizualną oraz wciągającą rozgrywkę. Na to przynajmniej liczę, a jako że premiera zaplanowana została na grudzień (dokładnie 2 grudnia), przekonamy się o tym niebawem. Zagramy na blaszakach oraz konsolach poprzedniej i obecnej generacji.

Słowo na koniec

Jak widać powyżej, kolejne miesiące powinny obfitować w naprawdę świetne shootery. To, co wymieniłem, to tylko czubek góry lodowej, albowiem gier akcji będzie na pewno znacznie więcej. Wielu tytułów na pewno nadal nie zapowiedziano, a to oznacza, że pojawią się na nadchodzących imprezach branżowych. Warto więc zerkać na nasze łamy regularnie, dzięki czemu będziecie pewni, że nic ciekawego Wam nie umknie. Pamiętajcie też o odpowiednim przygotowaniu swojego blaszaka.

Artykuł został przygotowany we współpracy z firmą Palit.