Szef PlayStation wyrażał podobno swe obawy związane z przejęciem Activision przez Microsoft w Brukseli

Wygląda na to, że Sony naprawdę chce zatrzymać proces przejęcia Activision przez Microsoft. Leży to na pewno w interesie spółki.

@ 03.10.2022, 14:01
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps4, xbox one, ps5, xbox x/s

Szef PlayStation wyrażał podobno swe obawy związane z przejęciem Activision przez Microsoft w Brukseli

Sony od dłuższego czasu wyraża swoje obawy, jeśli chodzi o przejęcie Activision przez firmę Microsoft. Gigant z Redmond zdecydował się wyłożyć na transakcję 69 milioardów dolarów, a z ostatnich wypowiedzi prezesa korporacji wynika, że wszelkie postępowania idą zgodnie z planem.

W związku z powyższym szef PlayStation, Jim Ryan, wybrał się podobno ostatnio w podróż. Wyruszył do kwatery głównej Unii Europejskiej w Brukseli, aby wyrazić swoje obawy dotyczące przejęcia. Tak przynajmniej czytamy w raporcie opublikowanym przez Dealreporter. Co ciekawe, Google także ma obawy dotyczące przejęcia.

Sony obawia się przede wszystkim o to, że PlayStation straci dostęp do marki Call of Duty, którą spółka pomagała budować przez lata. Microsoft zaoferował niby Japończykom specjalną umowę, gwarantującą im obecność Call of Duty na PlayStation przez kilka kolejnych lat, ale - jak to z umowami bywa - zawsze są one opatrzone kruczkami.

Czekamy oczywiście na dalszy rozwój sytuacji, a wszelkie doniesienia w temacie będziemy Wam przekazywać na bieżąco.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosBarbarella.   @   15:06, 03.10.2022
Nie czaję tego. Kupię sobie batonik w sklepie a ktoś inny będzie miał pretensję że mu ten batonik zjem . Świat biznesu jest dziwny. Zdziwiony
1 kudoslogan23   @   22:25, 10.10.2022
Cytat: Barbarella.
Nie czaję tego. Kupię sobie batonik w sklepie a ktoś inny będzie miał pretensję że mu ten batonik zjem . Świat biznesu jest dziwny. Zdziwiony
Ma ból głowy i pupy, bo krzyczy monopoliści itd, a chodzi o kasę, może po zmianie właścieli, ceny gier z serii Call of duty, wrócą do normalności.