Twórca The Callisto Protocol opowiada o tym, jak cwane są algorytmy SI w grze
Przeciwnicy w The Callisto Protocol będą sprytnie reagować na zachowanie gracza. Będą się dopasowywać do tego, jak gramy. Nigdy nie będziemy też pewni, co zrobi oponent.
Studio Striking Distance, ze względu na zbliżającą się premierę The Callisto Protocol, regularnie publikuje nowe informacje na temat swojego przedsięwzięcia. Tym razem deweloperzy postanowili opowiedzieć co nieco graczom w jaki sposób algorytmy sztucznej inteligencji podkreślają atmosferę horroru.
"Mamy niesamowite algorytmy sztucznej inteligencji. Nasza SI czasem może zdecydować się Ciebie nie atakować. Zamiast tego wskoczy do szybu wentylacyjnego przed Tobą - mając pewność, że to widziałeś - dzięki czemu będziesz wiedział, że przeciwnik tam jest i czeka na to, by wyskoczyć z innego szybu i Cię zaatakować", powiedział szef działu technicznego, Mark James w wywiadzie dla VG247.
Co ciekawe, sztuczna inteligencja ma się zachowywać na wiele różnych sposobów, co oznacza, że wrogowie - zwani biofagami - będą atakować gracza inaczej przy poszczególnych podejściach.
"SI zawsze szuka najlepszego sposobu na to, by zaatakować. Czasem oznacza to konieczność zbliżenia się do Ciebie. Czasem reagują na sposób w jaki grasz, aby lepiej wykorzystać Twoje słabości. Dla przykładu, ciągle korzystasz z broni dalekiego zasięgu - wróg zniknie z Twojego pola widzenia, prawdopodobnie do szybu wentylacyjnego, aby znaleźć lepszy sposób na podejście Ciebie".
James powiedział następnie, że twórcy The Callisto Protocol łączą algorytmy sztucznej inteligencji z innymi elementami gry, jak np. dźwiękiem, aby poprawić klimat i podnieść napięcie. Gracz ma być ciągle poddenerwowany i ma nie wiedzieć w jaki sposób zachowają się przeciwnicy. Potwory mają dopasowywać się do naszego stylu grania.
Premierę The Callisto Protocol zaplanowano na 2 grudnia, a grać będziemy wówczas na PC, PS4, PS5, Xboksach One oraz Xboksach Series X|S.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler