Kolejna gra Kena Levine'a, twórcy serii BioShock, zaoferuje otwarty świat na małą skalę

Ken Levine opowiada nieco na temat swojego kolejnego przedsięwzięcia. Wyjaśnia z czym mamy do czynienia i jak będzie skonstruowana fabuła.

@ 18.12.2015, 13:04
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps4, xbox one

Kolejna gra Kena Levine'a, twórcy serii BioShock, zaoferuje otwarty świat na małą skalę

Pisaliśmy niedawno, że najnowszy projekt Irrational Games (tego co zostało po zamknięciu studia) będzie FPS-em, którego akcja toczy się w otwartym świecie. Dzisiaj mamy kolejne informacje w temacie. Levine rozmawiał bowiem z redaktorami programu "On Point".

W trakcie konwersacji projektant zdradził, że jego najnowsze przedsięwzięcie będzie się rozgrywać w "otwartym świecie na małą skalę". Co ciekawe, Levine uważa, że gry AAA, nastawione na narrację zanikają.

"Gry AAA nastawione na singla oraz fabułę zaczynają zanikać. Gry pokroju BioShock. Robi się ich mniej. Prawdziwy powód to fakt, iż są kosztowne do przygotowania, a gracze mówią głośno, że nie wydadzą $40, $50, $60, chcą doświadczenia, które trwa dłużej niż 10-12 godzin. Prosimy o spore wydatki ze strony graczy".

Czy właśnie na coś takiego nastawia się Levine? Niewielkie gry, oferujące możliwość wielokrotnego powracania do nich?

"Zaczęliśmy ten eksperyment po zakończeniu BioShock Infinite, naszym celem jest znalezienie sposobu na uczynienie gier nastawionych na fabułę bardziej żywotnymi, aby reagowały one na graczy. Chcemy przygotować grę, w której da się podchodzić do problemów na wiele różnych sposobów; w której gracz dyktuje przebieg zabawy".

Levine chce przygotować coś w rodzaju narracyjnego LEGO. Dzięki temu fragmenty fabuły będzie się dało łączyć w całość, tworząc wiele różnych rzeczy. Gra nie będzie jednak zawierać całkiem otwartego zaskoczenia. Studio chce zapewnić grającemu pewną opowieść, pragnie to zrobić jednak na milion interesujących sposobów.

"Pracujemy nad czymś w rodzaju gry z otwartym światem, ale na małą skalę. Naszym celem jest opracowanie otwartego świata, w którym gracz napędza fabułę, nie chcemy gry liniowej, jak w BioShock oraz BioShock Infinite. Oznacza to, że zastanawiamy się nad sposobem, pozwalającym nam uzyskać jakość zawartości, przypominającą tę z gier wcześniejszych, ale reagującą na graczy i pozwalającą im zrobić coś w jednym przejściu, a coś innego w kolejnym".

Oczywiście produkcja Irrational nie jest jeszcze skończona i wiele rzeczy może się zmienić. Ciągle pojawiają się nowe wyzwania komplikujące projektowanie. Pewne jest natomiast to, że tytuł podejmuje tematykę sci-fi, o czym Levine wspominał w innym wywiadzie.

"Jestem głęboko zaangażowany w tematykę naszej nowej gry, jest ona z gatunku science-fiction. Podejmuje tematy sztucznej inteligencji oraz tego, co oznacza być zaprogramowanym, tego że powstałeś poprzez programowanie".

Zapowiada się nieźle. Może Levine opracuje coś w rodzaju System Shock? Tyle że w bardziej otwartym świecie. Mogłoby być ciekawie!


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosKrru   @   18:57, 18.12.2015
Tematyka sci-fi jest teraz bardzo popularna. BioShock jest liniowy, ale mnie to nie przeszkadza. Wydaje mi się, że dostaniemy coś podobnego do Deus Exa. Kilka dróg do celu.