Znamy nieco szczegółów na temat Deus Ex 3, które powstawało w Ion Storm

Ion Storm to studio, odpowiedzialne m. in.

@ 24.09.2014, 17:09
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps3, xbox 360, ps4, xbox one


Ion Storm to studio, odpowiedzialne m.in. za świetną pierwszą odsłonę serii Deus Ex oraz nieco niedopracowane Deus Ex: Invisible War. Co ciekawe, ekipa pracowała także nad "trójką", nim jednak ich przedsięwzięcie zostało zapowiedziane, produkt skasowano.

Choć sama gra nigdy nie powstała, za sprawą niejakiego Joe Martina, dziennikarza związanego z naszą branżą od wielu lat, dowiedzieliśmy się, że Deus Ex 3 przez pewien czas powstawał. Twórcy mieli nawet kilka pomysłów na to, w którym kierunku powinna iść fabuła projektu. Potwierdzeniem tego jest zamieszczona poniżej fotka, będąca jakimś wewnętrznym dokumentem. Na uwiecznionych kartkach papieru czytamy, że Ion Storm miało dwa pomysły na to, jak poprowadzić opowieść w grze.

Pierwsza koncepcja przedstawia nam zmodyfikowanego cybernetycznie żołnierza Black Ops, który w pewnym momencie rezygnuje ze swojego stanowiska, gdyż dowiaduje się, iż jest wykorzystywany do niecnych celów. Jego szefostwo grozi mu wówczas sądem wojskowym albo zabójstwem żony. Musi więc wykonać on ostatnie swoje zlecenie, albo jego życie (w taki, czy inny sposób) dobiegnie końca. Co ciekawe, historia miała przeskakiwać pomiędzy wydarzeniami, rozgrywającymi się w przeszłości oraz tymi z teraźniejszości.

Znamy nieco szczegółów na temat Deus Ex 3, które powstawało w Ion Storm
Drugi pomysł związany był mocniej z pierwszą częścią serii. Kończy się ona w momencie, gdy protagonista niszczy globalną sieć komunikacyjną. Trójka miała przedstawić nam dalsze wydarzenia, ukazując świat po tym, inicjującym apokalipsę wydarzeniu. Główny bohater miał za zadanie zbadać upadek cywilizacji i spróbować znaleźć swoją siostrę, którą porwali członkowie jakiegoś nieznanego kultu.

Trzeba przyznać, że w obu przypadkach mogłoby z tego powstać coś całkiem intrygującego. Ostatecznie dostaliśmy jednak Deus Ex: Bunt Ludzkości, za którego powstaniem nie stało już Ion Storm. Czy to dobrze, czy źle, nigdy się nie dowiemy.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFox46   @   17:58, 24.09.2014
Dobrze że nie powstała i kto inny zrobił świetne Human Revolution.
0 kudosPabloMG   @   18:48, 24.09.2014
Pierwsza koncepcja na stworzenie Deus Ex 3 nie jest tak zła a druga opcja jest ukłonem w stronę fanów gry, trudny wybór oba pomysły są dobre Cool
0 kudosluki505   @   21:42, 24.09.2014
Hmmm jak będzie tak rewelacyjne jak Human Revolution jestem za.
0 kudosguy_fawkes   @   23:10, 24.09.2014
UP: News wcale nie mówi o kolejnej, nadchodzącej odsłonie serii. Warto je czytać przed skomentowaniem.

Moim zdaniem dobrze się stało, że nie dostaliśmy "trójki" od Ion Storm, bo Invisible War zniszczyło praktycznie każdy dobry aspekt oryginału. Za to Bunt Ludzkości okazał się rewelacyjnym powrotem do tego, za co fani pokochali część pierwszą.
0 kudospetrucci109   @   10:23, 25.09.2014
Czy Bunt Ludzkości był taki rewelacyjny to kwestia dyskusyjna. Ja nie znalazłem w niej niczego co by mnie jakos specjalnie urzekło...
0 kudosFox46   @   10:45, 25.09.2014
Cytat: petrucci109
Czy Bunt Ludzkości był taki rewelacyjny to kwestia dyskusyjna. Ja nie znalazłem w niej niczego co by mnie jakos specjalnie urzekło...


Rewelacyjna to zbyt wygórowane słowo ale z pewnością bardzo dobra, do tego godny następca Deus Exa z 2000 roku. Bo nie okłamujmy się Invisible War to było nieporozumienie.
0 kudospetrucci109   @   12:47, 25.09.2014
Na temat innych części się nie wypowiadam, bo nie grałem. Bunt Ludzkości był jedyną częścią z którą miałem okazję obcować ale jeśli ona była dobra to cieszę się, że nie grałem w resztę. Fabuła w tej grze była nijaka, malo odkrywcza i niezbyt wciągająca, poza tym zero jakiegokolwiek klimatu i do tego miałki świat bez wyrazu i charakteru, w którym toczyła sie akcja gry. Jak dla mnie ta gra to totalna porażka. Myslalem, że wkręcę się w fajny cyberpunkowy klimat, a za to dostałem kicz rodem z taniego filmu z Van Dammem.
Dodaj Odpowiedź