Metal Gear Solid V: Ground Zeroes nie boi się drażliwych tematów, twierdzi Kojima

Dużo się mówi o kontrowersjach w grach. Czy to ze względu na sceny seksu, czy jakieś symbole, nawiązujące do dawnych haniebnych czasów.

@ 06.03.2014, 16:15
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
ps3, xbox 360, ps4, xbox one

Metal Gear Solid V: Ground Zeroes nie boi się drażliwych tematów, twierdzi Kojima

Dużo się mówi o kontrowersjach w grach. Czy to ze względu na sceny seksu, czy jakieś symbole, nawiązujące do dawnych haniebnych czasów. Metal Gear Solid V: Ground Zeroes nie boi się takich drażliwych tematów i choć nie ma w nim mowy o relacjach tej samej płci, ani o swastykach, to pewne rzeczy, postrzegane jako "delikatne", w grze się znajdą. Tak twierdzi ojciec serii, Hideo Kojima, zapewniając, że jego ekipa za wszelką cenę chce przekazywać swoje przesłanie, nawet jeśli oznacza to osiąganie limitów dobrego smaku.

"Nie wydaje mi się, żeby wszystkie gry tak bardzo się starały, w naszym przypadku chcemy przekazać ważne przesłanie. Jeśli nie przekroczymy pewnej linii, jeśli nie będziemy starali się przekazać tego, co rzeczywiście chcemy wyrazić, gry będą tylko grami" - powiedział Kojima podczas specjalnego spotkania z dziennikarzami.

"Jeśli nie będziemy próbować sięgać wyżej, nie osiągniemy tego co filmom czy nowelom się udało. Nie chciałem unikać tematów, które przez niektórych mogą być postrzegane jako drażliwe. Jeśli nie będziemy w stanie tak daleko się posunąć, gry nigdy nie będą uważane za kulturę".

Metal Gear Solid V: Ground Zeroes nie boi się drażliwych tematów, twierdzi Kojima
Kończąc powoli swoje wywody, Kojima zastosował ciekawe porównanie Metal Gear Solid V do Breaking Bad.

"W Breaking Bad, również widzę ludzi, którzy starają się osiągnąć limit; próbują dobrnąć tak daleko, jak to możliwe, aby pokazać o co im chodzi. To samo jest z nami".

"W grach musimy sięgać limitów; chcemy sprawdzać jak daleko uda się pchnąć granicę, aby przekazać naszą wiadomość. Patrzymy dookoła i nie widzimy wielu takich gier, a szkoda".


Wszystko ładnie, ale nie bardzo wiadomo do czego konkretnie odnosi się Kojima. Choć nie zdradza on żadnych szczegółów, delikatnie nakreśla temat, o którym wspomina wcześniej. Ten drażliwy.

"Jeden z głównych tematów Metal Gear Solid V to zemsta. Nie chciałem od tego odchodzić, nie chciałem też kroczyć dookoła. Pewnie wiele osób to skrytykuje, ale chciałem ją ukazać możliwie jak najdokładniej. Nie sądzę, aby wszystkie gry były w stanie pójść tak daleko, ale w naszym przypadku chcieliśmy przesłać wiadomość bardzo dosadnie" - kończy rozmówca.

Zamykając wiadomość przypomnę, że Ground Zeroes - prolog do Metal Gear Solid 5: The Phantom Pain - zadebiutuje na rynku już 20 marca. Gra będzie dostępna na konsolach poprzedniej i następnej generacji. Niestety na chwilę obecną nie ma w planach wersji PC, ale Kojima jest chętny by takową przygotować.

Sprawdź także:
Metal Gear Solid V: Ground Zeroes

Metal Gear Solid V: Ground Zeroes

Premiera: 18 marca 2014
PS3, XBOX 360, XBOX ONE, PS4, PC

Metal Gear Solid: Ground Zeroes to kolejna odsłona niezwykle popularnego cyklu skradanek, wydawana przez firmę Konami. Za jej opracowanie odpowiada studio Kojima Producti...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?