Założyciel Epic Games wypowiedział się na temat technologii przyszłości
Czy ktoś z Was wyobraża sobie wyjście z domu bez telefonu? Czy ktoś z Was wyobraża sobie szkołę bez internetu? Czy ktoś z Was pomyślał kiedyś, jak wielki wpływ mają na nas technologie i technika? Wszędobylski GPS, bez którego kierowcy obejść się nie mogą, smartfony, iPhone'y i całe to ustrojstwo, słowem znak naszych czasów.
juve @ 29.12.2012, 11:47
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.
Patryk "juve" Jankowski
pc, press info
Czy ktoś z Was wyobraża sobie wyjście z domu bez telefonu? Czy ktoś z Was wyobraża sobie szkołę bez internetu? Czy ktoś z Was pomyślał kiedyś, jak wielki wpływ mają na nas technologie i technika? Wszędobylski GPS, bez którego kierowcy obejść się nie mogą, smartfony, iPhone'y i całe to ustrojstwo, słowem znak naszych czasów. Technologia jest zakorzeniona w nasze życie od wczesnych początków, z tym, że dzisiaj ma ona inny wydźwięk.
Gamasutra, branżowy serwis, przeprowadziła wywiad z ojcem Epic Games. Tim Sweeney ma za sobą lata pracy w branży, tym samym jego opinie są warte uwagi. Jegomość ostatnimi czasy zainteresował się ludzką percepcją, naszymi zmysłami i tym, co człowieka ogranicza. Efekty tego są proste - technologia wkrótce będzie naturalnym uzupełnieniem Was, człowieka. Przekładając to na realia branży gier, Sweeney upatruje tutaj problemu z grafiką w grach. To właśnie ten aspekt rozgrywki jest kluczem do rozwoju branży. Za przykład weźmy dynamiczne oświetlenie nad którym pracują spece nie tylko w Epic, ale również w Ubisoft (przy pracach nad Blacklist). Oświetlenie pozwala stworzyć klimat realizmu w rozgrywce, który reagował będzie bezpośrednio na poczynania gracza.
''Aspekt graficzny jest wykładnią tego, jak rozgrywka prezentowała się będzie w przyszłości. Chodzi o realizm, który osiągniesz dzięki dynamice oświetlenia. Skoro projektujesz świat wirtualny, ubarwiasz go oświetleniem, więc oczywiste jest to, że destrukcja otoczenia wpłynie również na oświetlenie. Za przykład niech posłuży mi DOOM 3, gdzie dynamiczne oświetlenie prezentowała mała latarka. Punk oświetlany zmuszał nasze procesory do pracy, reszta świata gry spała w ciemnościach, ale i tak procesor musiał to wszystko obliczać. Myślę że dzisiaj, przy dzisiejszych standardach, jesteśmy w stanie kreować wysokiej jakości światy. Pęd technologiczny jest jednak kosztowny.''
Zaczepiono również o wątek Unreal Engine 4. Faktem jest to, iż producenci dążą do realizmu, fotorealistycznej grafiki i zwiększonej immersji. Skoro wszystko dostaniemy na talerzu, gdzie jest miejsce dla wyobraźni? Dziennikarze zadali ciekawe pytanie, mianowicie, czy ten pęd za fotorealizmem jest czymś uzasadniony? Demo Unreal Engine 4, póki co, z realnym światem zbyt dużo nie łączy, ale co będzie, gdy po silnik zgłoszą się twórcy innych, bardziej przyziemnych projektów? Ciekawi mnie jak wtedy ludzie zareagują na zmiany? Fotorealistyczną otoczkę podziwiamy na co dzień, wystarczy rano otworzyć oczy. I co tak naprawdę z tymi technologicznymi aspektami? Tim uważa, że ludzie robią małe kroki naprzód, a wciąż są ograniczani przez to, co zaprojektują.
''Nie mamy zamiaru symulować świata i jego realiów, przecież one są strasznie nudne. Mamy ambicje tworzyć fantastyczne światy i fantastycznych bohaterów. Wielka w tym rola naszego silnika, który nie tylko aspiruje do fotorealizmu, on daje szansę deweloperom do wzbudzania emocji w projektowanych bohaterach.(...) Technologie się rozwijają, ale od czasów naszego pierwszego silnika, wciąż borykamy się z podobnymi problemami, z tym że na mniejszą skalę. Dziś wszystko zależy od ludzi, ich sprzętu, zaawansowania na poziomie techniki i sztuki.''
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler