Jak zapewne wiecie z portali częstujących nas codzienną dawką informacji ze świata, lub z prasy czy telewizji, w Londynie doszło ostatnio do zamieszek, które wywołało zastrzelenie przez policję jednego z obywateli (z doniesień wynika, iż był uzbrojony i doszło do wymiany ognia).
Dirian @ 09.08.2011, 17:19
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
ps2, ps3, psp
Jak zapewne wiecie z portali częstujących nas codzienną dawką informacji ze świata, lub z prasy czy telewizji, w Londynie doszło ostatnio do zamieszek, które wywołało zastrzelenie przez policję jednego z obywateli (z doniesień wynika, iż był uzbrojony i doszło do wymiany ognia).
W skutek wspomnianych awantur, zniszczone zostały policyjne wozy i sklepy w dzielnicy Tottenham. Tymczasem dochodzą do nas kolejne nieciekawe wiadomości, bo podpalono centrum dystrybucyjne Sony, które spłonęło wraz z zawartością. Prócz rozprowadzania gier oddział ten zajmował się produkcją płyt CD, DVD, UMD i Blu-Ray, a pracę może stracić z tego powodu kilkaset osób.
Firma na razie wstrzymuje się z konkretną opinią na temat wpływu tego wydarzenia na ewentualne opóźnienia w dystrybucji, podając sprzeczne informacje. Wiemy natomiast, że w magazynie znajdowały się głównie uzupełnienia starszych tytułów, więc powinniśmy być raczej spokojni. Szkoda tylko, że tak przykre sytuacje mają miejsce.
Cytat: Fox46 Jak sony nie dba o pracowników to potem nie mają pracy proste. Bo jakby pomyśleli to wymyślili by coś dla nich żeby mimo wszystko jej nie stracili.
Kazuo Hirai obroni własną piersią centrum dystrybucyjne przed ogniem.
Fox, gdyby wszystko było takie proste... Spalony cały budynek - odnowienie go zajmie wiele miesięcy. Co ci ludzie mają w międzyczasie robić? Szukać innej roboty. A gdzie pracowali, to nie ma żadnego znaczenia.
sony na pewno z tego powodu nie zbiedniało a może być nawet wręcz przeciwnie angielski system ubezpieczeń działa w ten sposób że ubezpieczyciel będzie musiał pokryć wszystkie poniesione przez sony straty
więc braki magazynowe im teraz wyjdą na zero a za kasę z ubezpieczenia postawią lub otworzą coś nowego i pewnie dużo bardziej nowoczesnego sony raczej nie ma się czym przejmować za to ubezpieczyciele w Londynie nie są z takiego obrotu sprawy zadowoleni
Zamieszki w odwecie za śmierć... Bzdura, dla mnie to zwykły wandalizm i wyładowanie się młodego angielskiego społeczeństwa. Gdyby chcieli uczcić pamięć zastrzelonego, to powinni na czarno zrobić przejście przez Londyn i tyle, a nie zdemolować połowę miasta.
Co do Sony i ich centrum, Są tylko jedną z wielu ofiar głupoty. Miejmy tylko nadzieję, że pracownicy nie stracą miejsc pracy...
No i słusznie, jakoś to ukrócić trzeba, choćby polewaczkami. Może to zabrzmi brutalnie, ale niektórym należało by przypomnieć, że władza to jednak władza.
To co to się tam dzieje są to zachowania na miarę plebsu, ludzi z nizin i wszelakich marginesów. Niszczą wszystko na co inni pracowali latami a nawet cale życie. Szkołą by się zajęli to może i bym im łepetyna zaczęła myśleć bo wykazanie się brakiem mózgu i racjonalnego myślenia to nie sztuka...
oni śmierć tego chłopaka używają tylko jako wymówki bo tak naprawdę to na początku wyszli podobno tylko ci co ćpają i kradli tylko dla zysku potem biedota która kradła ciuchy i żywność. Ciężka sprawa czasy w tym Londynie nastały
I pomyśleć że to wszystko rok przed euro 2012
Nakradli telewizory , konsole i co teraz skoro spalili magazyn z grami Tak jest z ludźmi którzy nie potrafią niczego stworzyć , zbudować , tylko potrafią bezmyślnie niszczyć . Dla czego nie podpalili swoich łóżek lub mieszkań . To byłby protest . Protest ich głupoty i nienawiści do samego siebie
Tak jest z ludźmi którzy nie potrafią niczego stworzyć , zbudować , tylko potrafią bezmyślnie niszczyć . Dla czego nie podpalili swoich łóżek lub mieszkań . To byłby protest . Protest ich głupoty i nienawiści do samego siebie
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler