Szwedzkie studio DICE po zaprezentowaniu screenów i gameplayów, a także pierwszych prezentacjach Battlefield 3 ma wyjątkowo dużo do powiedzenia na temat konkurencji.
Dirian @ 28.03.2011, 17:50
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
pc, ps3, xbox 360
Szwedzkie studio DICE po zaprezentowaniu screenów i gameplayów, a także pierwszych prezentacjach Battlefield 3 ma wyjątkowo dużo do powiedzenia na temat konkurencji. Wypowiedzi te tyczą się głównie tego, że ich przeciwnicy są leniwi i nie oferują niczego atrakcyjnego.
Karl Magnus Troedsson, szef DICE całkiem niedawno wspominał o tym, że wszelakie wydawane na chwilę obecną shootery nie oferują niczego innowacyjnego, zarówno pod względem fabularnym, jak i technologicznym. Jego wypowiedź dość szybko została skontrowana przez przedstawiciela Treyarchu, który śmiało stwierdził, że Frostbite 2 to świetny silnik, ale wystarczy tylko kilka aktualizacji i engine napędzający serię Call of Duty zaoferuje podobne doznania.
Troedsson na tym jednak nie skończył, mało tego, udzielił kolejnego wywiadu, w którym gani konkurencję.
"Konkurencja... Tak, jest tam gdzieś, są ustabilizowani i bardzo, ale to bardzo duzi. Wierzymy jednak, że są oni mało innowacyjni, a co więcej, próbują jedynie utrzymać się na powierzchni wody." - mówi Troedsson w wywiadzie dla serwisu games.on.net.
"Zawsze gdy tworzymy nową grę, zadajemy sobie pytania - 'Co możemy zrobić lepiej? Co możemy przyśpieszyć? Może powinniśmy zapewnić więcej rozrywki?' Dlatego przede wszystkim zawsze rywalizujemy między sobą, tutaj - w studiu, a dopiero po tym z konkurencją." - dodaje.
DICE po tym, co pokazało może bezkarnie wygłaszać podobne opinie, ale z drugiej strony oczekiwania graczy względem Battlefield 3 już na chwilę obecną są na tyle wygórowane, że w przypadku "gdyby coś poszło nie tak" pod siedzibą szwedzkiego studia pojawi się z pewnością spora grupa wściekłych fanów. Ale czy DICE kiedykolwiek nawaliło?
Premiera: 25 października 2011 PC, PS3, XBOX 360, WIIU
Battlefield 3 to kolejna odsłona jednego z najlepszych i najbardziej znanych cyklów FPS, dedykowanych przede wszystkim rozrywce wieloosobowej. Gra jest bezpośrednim seque...
Robi się coraz ciekawiej Może się okazać że premiera B3 spowoduje rozruch konkurencji, co przełoży się na lepsze gry co z kolei zadowoli nas graczy ^_^
Nie chce nawet myśleć co by było gdyby jednak DICE nawaliło.
Ja szanuję DICE, ale nie znoszę, kiedy mówią w taki sposób o konkurencji. Wypowiadają się, jakby BF3 już wyszedł i zarobił więcej niż wszystkie CoD razem wzięte. Bardzo lubię tych szwedów, ale czas przeginają z chwaleniem się.
W sumie jest jedno takie studio któremu można było by nadać takie miano idealnego studia baa nawet dwa.
Jeżeli chodzi o Optymalizacje itp: to Codmasters
No i Blizzard bardzo starannie dopracowywać gry mało bugów a optymalizacja stoi na wysokim poziomie jedynie co to ich minusem jest to że długo czeka się na ich gry
Im po prostu chodzi o multiplayer... Bo w Bad Company 2 multiplayer jest boski. I jest to jedyna gra, która mnie tak pochłonęła...
Tak, wiem, że głównym celem Battlefieldów jest dominacja w multi.
Więc czego oni ciągle mają coś do powiedzenia w sferze fabuły? Na dodatek wydając gry, które fabularnie (bo i ME fabularnie było bardzo słabe) niedomagają?
przechwałki Może i nie nawalali, często, ale w ich produkcjach można z łatwością doszukiwać się błędów, które jednak nie przeszkadzały wielce w grze... Jak dla mnie to ekipie od CoD takie teksty nie ruszą, ale jeśli BC 3 zgniecie nowego CoD, to dopiero Acti się oczy otworzą i gdy zobaczą uciekające $$$$$$ to zaczną coś poprawiać...
Może się okazać że premiera B3 spowoduje rozruch konkurencji, co przełoży się na lepsze gry co z kolei zadowoli nas graczy ^_^
choć jakby nawalili to była by niezła jazda 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler