Meandry Serii: Historia The Elder Scrolls


juve @ 12:54 23.03.2013
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.



Pierwsza Era

Najważniejszym wydarzeniem tej ery jest powstanie ludzkości i narodziny ich pierwszego, legendarnego władcy - królowej Alessy. To właśnie ta kobieta zmotywowała wykrwawiający się naród do powstania przeciw oprawcom. Wojny trwały długo, ale ludzie sukcesywnie wypierali okupantów ze swych terenów. Duży wpływ na to miał proces formowania się religii, która poniosła narody ku zwycięstwu. W końcu tworzy się Pierwsze Imperium, z Alessią na czele, a ta otrzymuje iście boskie wsparcie. Amulet Królów, otrzymany od boga Akatosha, jest gwarancją wolności od złych Daedr, które wpędza ona do Oblivionu. Jak długo władcy Imperium nosić będą amulet, tak długo nic nie grozi ich cywilizacji.

W międzyczasie rasy Dwemerów, Chimeri i Nordów prowadzone są opowieściami o artefakcie Lorkhana, który spoczywa pod wulkanem Red Mountain. Bitwy wycieńczają rasę Dwemerów, która ulega kompletnej rozsypce. Śnieżne elfy zostają wypchnięte do podziemi, a Tamriel staje naprzeciwko zagrożeniu z zewnątrz. Kontynent Akavir szykuje się do wojny. Po serii zażartych bitew, ludzie z Dynastii Remanów zawierają pakt pokojowy, kumulując siły całego Tamriel. To prowadzi do powołania Drugiego Imperium. Imperator zostaje zamordowany przez swojego Potentata (doradcę z rasy Akaviry), który sam mianuje się władcą i wpływa na egzystencję Drugiego Imperium.



Druga Era

Ludzie, którzy przywędrowali z północy, poprzez swoje bliskie kontakty z elfami, a także mieszanie się genów, zyskują na znaczeniu. Ich siła rośnie, a Imperium przeżywa problemy. Miotane jest wewnętrznymi konfliktami, na podłożu politycznym, co prowadzi do wojny domowej. Jej skutki są tragiczne, spustoszałe tereny, wyludnione miasta, płonące budynki i ludność w strachu. Imperator Versidue-Shae nie ma funduszy na zawodową armię, a w związku z tym stawia wszystko na Gildię Wojowników. To nie przynosi zamierzonych skutków, sam imperator zostaje zamordowany przez członka Morag Tong, gildii zabójców. Władzę przejmuje jego syn, w roku 2E 324, ale po stuletniej kadencji podziela los ojca. To oznacza koniec Drugiego Imperium.

Rozpoczyna się tak zwany okres Interregnum, czyli bezkrólewia, co walnie przyczynia się do rozkładu Imperium i konfliktów domowych. Nastają mroczne i biedne czasy w całym Tamriel. Upada kultura i nauka, panuje bezprawie, ponieważ nie funkcjonuje instytucja je egzekwująca. W roku 2E 854 do władzy w Imperium dochodzi generał Talos, Dragonborn, władający językiem Smoków, który zasłynął z zamysłu strategicznego. Koronuje się on Imperatorem, przybierając imię Tiber Septim. W roku 2E 896 większość ziem Tamriel zostaje zjednoczona, rodzi się nowa dynastia, a Morrowind wchodzi w skład królestwa, zachowując przy tym ogrom swobód.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudossebogothic   @   13:05, 23.03.2013
Co by nie mówić to seria TES ma chyba najbogatszą historię świata ze wszystkich gier w ogóle. Wpływa to ogromnie na klimat. Do dziś pamiętam jak zaczytywałem się w Morrowindzie. Wiele z książek to bardzo ciekawe i klimatyczne opowiadania, często z zaskakującym zakończeniem. Często czytałem o innych krainach i marzyłem by się tam znaleźć. W przypadku Cyrodil miałem okazję być już tam w następnej części, jednak w Morrowind opisywane było jako kraina z tropikalnymi lasami. Jak wiemy, w Oblivionie klimat był umiarkowany. Mam nadzieję, że w TES VI zawitamy do krainy leśnych elfów, gdzie jak czytałem są ogromne drzewa-miasta, które się poruszają.
Szacunek należy się za to, że w TESach nie ma klasycznego fantasy. Świat posiada unikalną architekturę i niespotykane rasy.
Orientuje się ktoś czy we wcześniejszych grach również były książki, czy weszło to dopiero w Morrowindzie? Bethesda musiała zatrudnić kilku niezłych pisarzy.
Przy okazji, ciekawy artykuł.
0 kudosGuilder   @   16:02, 23.03.2013
Może stricte książek nie było, ale przebogate uniwersum, chyba nawet bardziej niż seria TES, ma również Fallout, choć jest tam pewne ułatwienie, bo jest oparte o nasze (historia alternatywna z pierwszym odbiegnięciem od tej właściwej w okolicach lat '50 XX wieku). Było chyba z dziewięć części Biblii Fallouta która opisywała praktycznie rok po roku wizję twórców co do świata aż do lat rozgrywki (czyli praktycznie do końca XXIII wieku).
Nie zmienia to jednak faktu, że całe Tamriel również zostało stworzone drobiazgowo, z dbałością o szczegóły. Bardzo lubię sobie czasem poczytać o danym uniwersum, i tak też było w przypadku TES, spędziłem raz cały wieczór na stronkach fanowskich czytając o wszelakich rzeczach związanych z tym kontynentem.
0 kudosNiznikos   @   16:39, 23.03.2013
Wielkie uznanie dla Autora artykułu ;)
0 kudosDirian   @   21:20, 23.03.2013
Przyjemny tekst, choć przyznam, że obok serii zawsze przechodziłem obojętnie. Grałem w Morrowinda i Obliviona, ale żadna z części nie potrafiła przyciągnąć mnie na dłużej. Chętnie spróbowałbym Skyrima, ze względu na miejsce akcji, ale cały czas czekam na obniżki, bo nadal nie mam pewności, czy aby na pewno TES przyciągnie mnie do monitora.
0 kudosLucas-AT   @   11:02, 24.03.2013
Prawda jest taka, że gdyby czytać te wszystkie księgi w grze, które mają masę odwołań np. do innych wydarzeń z różnych części gry, opisują historie różnych ras, potworów etc, to powstaje wielka historia, ogromne uniwersum, które pod względem fabularnym przebija Wiedźmina.
0 kudossebogothic   @   11:10, 24.03.2013
Cytat: Lucas-AT
Prawda jest taka, że gdyby czytać te wszystkie księgi w grze, które mają masę odwołań np. do innych wydarzeń z różnych części gry, opisują historie różnych ras, potworów etc, to powstaje wielka historia, ogromne uniwersum, które pod względem fabularnym przebija Wiedźmina.

A ktoś powiedział, że nie przebija? Dumny O wiedźminie powstało 7 książek, uniwersum też jest spore, jednak nie jest tak szczegółowo opisane jak w serii TES. Książki skupiają się na historii Geralta i choć polityka oraz opis świata tam również często występuje, nie przebija jednak TESów.
No i należy wziąć pod uwagę fakt, że Bethesda to uniwersum stworzyła od podstaw. Redzi mieli już solidne podwaliny w postaci książek.
0 kudosLucas-AT   @   11:14, 24.03.2013
Pisałem tylko o zawartości samej gry. Grając w Wiedźmina nie mam dostępu do książek. Jest to już zupełnie osobny produkt. Uśmiech
0 kudossebogothic   @   11:23, 24.03.2013
Więc tym bardziej Wiedźmin nie ma startu do TESów. A i pewnie jeszcze kilka erpegów może go przebić lub się z nim równać (Mass Effect, Dragon Age, Gothic, wszystkie gry w Zapomnianych Krainach, Fallout), oczywiście jeśli bierzemy tylko pod uwagę gry o Wiedźminie.
Tam wszystko kręci się wokół Geralta. W politykę wplątujemy się niejako przy okazji. Nie ma też większej możliwości dokładnego poznania historii świata. O Skellige i Novigradzie, które będą w "trójce" w poprzednich częściach nic nie było mowy. A książki w grze to tylko kilka zdań z których dowiadujemy się ogólników.
0 kudosFestus_   @   21:24, 26.03.2013
Kolejny świetny artykuł. Mam świadomość, że to tylko niewielki fragment całej historii uniwersum TESa, jednak warto znać choć podwaliny, by rozgrywka w grze była jeszcze ciekawsza. Chętnie przeczytam kolejny artykuł z serii, jeśli tylko się taki pojawi!
0 kudosamdep50   @   22:53, 26.03.2013
Nie zaglądałam do Skyrim już ze 3 miesiące, ale po tym artykule nabrałam ochoty, żeby znowu wejść do gry - nie koniecznie grać, ale właśnie książki poczytać, których pełno w bibliotece. Puszcza oko
Bardzo dobry artykuł, porządkujący całą tę część wiedzy o Skyrim.
0 kudossebogothic   @   09:21, 27.03.2013
Cytat: amdep50
Bardzo dobry artykuł, porządkujący całą tę część wiedzy o Skyrim.

Nie wiem czy wiesz, ale seria TES to nie tylko Skyrim.
0 kudosJackieR3   @   13:47, 27.03.2013
A dla mnie seria TES to przede wszystkim Morrowind.Właśnie w tej części przekopywałem sie przez zbiory książek które odsłaniały mi fascynującą historię krainy Morrowind.W innych RPG-ach w tym i w Oblivionie znalezione książki jak jakiś prymityw odkładałem na bok bo historie w nich opowiedziane zawsze wydawały mi się dołożone na siłę i w sumie nieistotne dla gry.A Morrowind to dla mnie jedyna gra gdzie to fajnie współgrało i zazębiało się ze sobą.
0 kudossebogothic   @   14:39, 27.03.2013
Najfajniejsze jest to, że książki, które spotykaliśmy w poprzednich częściach można spotkać też w następnych plus pewnie jeszcze kilka nowych Uśmiech
0 kudosSavatin   @   10:27, 04.04.2013
Świetny artykuł + czekam na więcej ;) Naprawdę dużo się dowiedziałem, może dlatego że niezbyt często zaglądałem do książek w poprzednich częściach gry, ale chyba czas to zmienić Dumny
0 kudosRepcor123   @   14:13, 19.11.2013
Uwielbiam historię TES. Jest świetna, niczym historia Śródziemia. Lubię grać w Oblivion i Skyrim, już po przejściu zagłębiam się w bogaty świat Cesarstwa Tamriel. Więcej gier tego typu!!
Dodaj Odpowiedź