Meandry Serii: Historia The Elder Scrolls


juve @ 12:54 23.03.2013
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.

Meandry serii czas kontynuować. W poprzednim odcinku skupiłem się na geografii świata, a tym razem podejmuję temat jego historii.

Meandry serii czas kontynuować. W poprzednim odcinku skupiłem się na geografii świata, a tym razem podejmuję temat jego historii. Jeśli zatem interesuje Was to niezwykle rozbudowane i intrygujące uniwersum, zapraszam do lektury.

Era Zarania

Nim powstało życie śmiertelników, pradawni bogowie decydują się na odważne kroki, celem rewolucji i narodzin świata Nirn. Era Zarania to epoka prehistoryczna, jeszcze przed narodzinami istot śmiertelnych, kiedy pierwsze przestrzenie Oblivionu rodzą się z mrocznego konfliktu pomiędzy bogami Anu i Padomay. Tymczasem Lorkhan, jedno z bóstw postronnych w konflikcie, proponuje, aby utworzyć przestrzeń dla nowej formy życia. Tak powstaje planeta Nirn - dzięki wsparciu bóstw (nazywanych się Aedra), z których każde ukochało życie śmiertelników. Przeciwni pomysłowi bogowie, noszą imię Daedra i postanawiają oczywiście mocno dać w kość tym, którzy zdecydowali stawić im czoła. W taki oto sposób zawiązuje się odwieczny konflikt.

Podczas gdy Aedra tworzą świat Nirn, wielu z nich tak ukochało swoje dzieło, iż postanowili pozostać na planecie. Bogowie piastujący władzę na planecie z miejsca stają się patronami śmiertelników, a jest ich ośmioro. Decyzja o zamieszkaniu na Nirn rodzi nową rasę, Ehlnofey, której rozmnażanie skutkuje formowaniem pierwszych narodów Ery Mitycznej. Pozostałe bóstwa, które czują się oszukane i ograbione ze swoich mocy na rzecz tworzenia nowego świata, wszczynają bunt i budują Wieżę Adamantium w prowincji High Rock. To właśnie tam zbiera się zgromadzenie, które ma rozsądzić o losie Lorkhana. Niestety zostaje on ukarany, a jego serce wyrwane z ciała i rzucone na powierzchnię Tamriel. Po upadku formuje ono górę Red Mountain, w rejonie Vvardenfell, a pozostałe Aedry na zawsze opuszczają świat śmiertelników.



Era Mityczna

Po procesie kreacji świata śmiertelników następuje okres Ery Mitycznej (w skrócie ME), który trwa aż dwa i pół tysiąca lat. Najstarsze zapiski datowane są jako ME 2500, a jest to data powstania wieży Adamantum, najstarszej budowli Nirn. Era ta jest rozkwitem rasowym. Ehlnofey daje życie ludziom i elfom, a Ci opuszczają kontynent, zostawiając go w rękach mniej rozwiniętych cywilizacyjnie Argonian i Khajitów. Nie oznacza to jednak, że narody te sobie nie radzą, ale straszny kataklizm, który przytrafił się ziemi matczynej Elfów, przyczynia się do ich decyzji o powrocie. To z kolei jest bezpośrednim powodem zepchnięcia Argonian i Khajitów w kierunku południowym. Nieprzygotowani do walki mieszkańcy zmuszeni zostają do formowania cywilizacji na bagnistych terenach i w dżungli.

Elficka potęga rośnie w siłę, buduje ona najtrwalsze konstrukcje, jak chociażby Kryształową Wieżę w Summerset. Ekspansja przyczynia się do narodzin nowych ras, niesfornych i potężnych Orków, Altmerów oraz mistrzów konstrukcji i nauki - Dwemerów. Jak to zwykle bywa, konflikty interesów i waście, powodują oddalenie się od zwierzchnictwa Summerset Isle. W tym okresie na kontynent wracają ludzie, za sprawą których powstaje kolejna rasa, tym razem Bretonów. Los dla ludzi z dalekiej północy nie jest łaskawy. Rasa z miejsca zostaje zniewolona i wpędzona do obozów w centralnej części kontynentu. Ludzkość stoi na skraju przepaści. Era Mityczna to pierwszy odważny bunt niepodległościowy. Eplear, w Valenwood mianuje się królem dynastii Camoran.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudossebogothic   @   13:05, 23.03.2013
Co by nie mówić to seria TES ma chyba najbogatszą historię świata ze wszystkich gier w ogóle. Wpływa to ogromnie na klimat. Do dziś pamiętam jak zaczytywałem się w Morrowindzie. Wiele z książek to bardzo ciekawe i klimatyczne opowiadania, często z zaskakującym zakończeniem. Często czytałem o innych krainach i marzyłem by się tam znaleźć. W przypadku Cyrodil miałem okazję być już tam w następnej części, jednak w Morrowind opisywane było jako kraina z tropikalnymi lasami. Jak wiemy, w Oblivionie klimat był umiarkowany. Mam nadzieję, że w TES VI zawitamy do krainy leśnych elfów, gdzie jak czytałem są ogromne drzewa-miasta, które się poruszają.
Szacunek należy się za to, że w TESach nie ma klasycznego fantasy. Świat posiada unikalną architekturę i niespotykane rasy.
Orientuje się ktoś czy we wcześniejszych grach również były książki, czy weszło to dopiero w Morrowindzie? Bethesda musiała zatrudnić kilku niezłych pisarzy.
Przy okazji, ciekawy artykuł.
0 kudosGuilder   @   16:02, 23.03.2013
Może stricte książek nie było, ale przebogate uniwersum, chyba nawet bardziej niż seria TES, ma również Fallout, choć jest tam pewne ułatwienie, bo jest oparte o nasze (historia alternatywna z pierwszym odbiegnięciem od tej właściwej w okolicach lat '50 XX wieku). Było chyba z dziewięć części Biblii Fallouta która opisywała praktycznie rok po roku wizję twórców co do świata aż do lat rozgrywki (czyli praktycznie do końca XXIII wieku).
Nie zmienia to jednak faktu, że całe Tamriel również zostało stworzone drobiazgowo, z dbałością o szczegóły. Bardzo lubię sobie czasem poczytać o danym uniwersum, i tak też było w przypadku TES, spędziłem raz cały wieczór na stronkach fanowskich czytając o wszelakich rzeczach związanych z tym kontynentem.
0 kudosNiznikos   @   16:39, 23.03.2013
Wielkie uznanie dla Autora artykułu ;)
0 kudosDirian   @   21:20, 23.03.2013
Przyjemny tekst, choć przyznam, że obok serii zawsze przechodziłem obojętnie. Grałem w Morrowinda i Obliviona, ale żadna z części nie potrafiła przyciągnąć mnie na dłużej. Chętnie spróbowałbym Skyrima, ze względu na miejsce akcji, ale cały czas czekam na obniżki, bo nadal nie mam pewności, czy aby na pewno TES przyciągnie mnie do monitora.
0 kudosLucas-AT   @   11:02, 24.03.2013
Prawda jest taka, że gdyby czytać te wszystkie księgi w grze, które mają masę odwołań np. do innych wydarzeń z różnych części gry, opisują historie różnych ras, potworów etc, to powstaje wielka historia, ogromne uniwersum, które pod względem fabularnym przebija Wiedźmina.
0 kudossebogothic   @   11:10, 24.03.2013
Cytat: Lucas-AT
Prawda jest taka, że gdyby czytać te wszystkie księgi w grze, które mają masę odwołań np. do innych wydarzeń z różnych części gry, opisują historie różnych ras, potworów etc, to powstaje wielka historia, ogromne uniwersum, które pod względem fabularnym przebija Wiedźmina.

A ktoś powiedział, że nie przebija? Dumny O wiedźminie powstało 7 książek, uniwersum też jest spore, jednak nie jest tak szczegółowo opisane jak w serii TES. Książki skupiają się na historii Geralta i choć polityka oraz opis świata tam również często występuje, nie przebija jednak TESów.
No i należy wziąć pod uwagę fakt, że Bethesda to uniwersum stworzyła od podstaw. Redzi mieli już solidne podwaliny w postaci książek.
0 kudosLucas-AT   @   11:14, 24.03.2013
Pisałem tylko o zawartości samej gry. Grając w Wiedźmina nie mam dostępu do książek. Jest to już zupełnie osobny produkt. Uśmiech
0 kudossebogothic   @   11:23, 24.03.2013
Więc tym bardziej Wiedźmin nie ma startu do TESów. A i pewnie jeszcze kilka erpegów może go przebić lub się z nim równać (Mass Effect, Dragon Age, Gothic, wszystkie gry w Zapomnianych Krainach, Fallout), oczywiście jeśli bierzemy tylko pod uwagę gry o Wiedźminie.
Tam wszystko kręci się wokół Geralta. W politykę wplątujemy się niejako przy okazji. Nie ma też większej możliwości dokładnego poznania historii świata. O Skellige i Novigradzie, które będą w "trójce" w poprzednich częściach nic nie było mowy. A książki w grze to tylko kilka zdań z których dowiadujemy się ogólników.
0 kudosFestus_   @   21:24, 26.03.2013
Kolejny świetny artykuł. Mam świadomość, że to tylko niewielki fragment całej historii uniwersum TESa, jednak warto znać choć podwaliny, by rozgrywka w grze była jeszcze ciekawsza. Chętnie przeczytam kolejny artykuł z serii, jeśli tylko się taki pojawi!
0 kudosamdep50   @   22:53, 26.03.2013
Nie zaglądałam do Skyrim już ze 3 miesiące, ale po tym artykule nabrałam ochoty, żeby znowu wejść do gry - nie koniecznie grać, ale właśnie książki poczytać, których pełno w bibliotece. Puszcza oko
Bardzo dobry artykuł, porządkujący całą tę część wiedzy o Skyrim.
0 kudossebogothic   @   09:21, 27.03.2013
Cytat: amdep50
Bardzo dobry artykuł, porządkujący całą tę część wiedzy o Skyrim.

Nie wiem czy wiesz, ale seria TES to nie tylko Skyrim.
0 kudosJackieR3   @   13:47, 27.03.2013
A dla mnie seria TES to przede wszystkim Morrowind.Właśnie w tej części przekopywałem sie przez zbiory książek które odsłaniały mi fascynującą historię krainy Morrowind.W innych RPG-ach w tym i w Oblivionie znalezione książki jak jakiś prymityw odkładałem na bok bo historie w nich opowiedziane zawsze wydawały mi się dołożone na siłę i w sumie nieistotne dla gry.A Morrowind to dla mnie jedyna gra gdzie to fajnie współgrało i zazębiało się ze sobą.
0 kudossebogothic   @   14:39, 27.03.2013
Najfajniejsze jest to, że książki, które spotykaliśmy w poprzednich częściach można spotkać też w następnych plus pewnie jeszcze kilka nowych Uśmiech
0 kudosSavatin   @   10:27, 04.04.2013
Świetny artykuł + czekam na więcej ;) Naprawdę dużo się dowiedziałem, może dlatego że niezbyt często zaglądałem do książek w poprzednich częściach gry, ale chyba czas to zmienić Dumny
0 kudosRepcor123   @   14:13, 19.11.2013
Uwielbiam historię TES. Jest świetna, niczym historia Śródziemia. Lubię grać w Oblivion i Skyrim, już po przejściu zagłębiam się w bogaty świat Cesarstwa Tamriel. Więcej gier tego typu!!
Dodaj Odpowiedź