Meandry Serii: Historia The Elder Scrolls


juve @ 12:54 23.03.2013
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.



Czwarta Era

Bezkrólewie przynosi wiele złego. Z kolan podnosi się rasa Argonian, która od południowej części napiera na Morrowind. Ambitnym Argoniańskim wojownikom udaje się podbić stolicę Cyrodill. W roku 4E 17, Tidus Mede, hetman Celovii, koronuje się na nowego imperatora Tamriel. W roku 4E 22 frakcja Thalmor przejmuje kontrolę nad Summerset Isle. Winterhold, wspaniałe miasto prowincji Skyrim, obsuwa się do morza, w roku 4E 168 tron obejmuje jego następca, Titus Mede II, ale imperium jakie dostaje w spadku jest cieniem samego siebie. Morrowind cały czas nie może podnieść się z katastrofy wulkanicznej, która miała miejsce w początkach ery. Thalmor podbija Valenwood i Elsweyr. Dochodzi do kolejnej wojny, w roku 4E 171, z Dominium Aldmeri. Po odrzuceniu przez Titusa II jakichkolwiek pokojowych rozmów, złożonych przez Thalmorów, armia Dominium rozpoczyna bezlitosną inwazję. Stolica Imperium zostaje przejęta i doszczętnie ograbiona.



Sprawy nabierają rozpędu, gdy losy wojny odwracają się diametralnie, za sprawą Bitwy o Czerwony Pierścień. Armie Aldmerii zostają kompletnie rozbite, a stolica Imperium odbita. Thalmor postanawiają podpisać kapitulację, w roku 4E 175, tym samym otrzymują prawo do karania wyznawców Talosa. Imperium musi zrezygnować z prowincji Hammerfell. W roku 4E 176 Ulfric Stormcloak odzyskuje panowanie na Reach, wypędzając szkodliwych Forsworów. Skyrim rozpoczyna czczenie własnego boga, Talosa, ale gdy dowiaduje się o tym Thalmor, wpędza do więzienia Ulfrica. Ta decyzja rozwściecza uciśniony naród Nordów. W roku 4E 201, Torugg, zarządca prowincji zostaje zgładzony w pojedynku przez Ulfrica. To wydarzenie daje życie nowemu konfliktowi pomiędzy stronnictwem Ulfrica, rebeliantami walczącymi o godność i wolność, a Legionem Imperium, który okupuje wycieńczone już ziemie Skyrim.

Sprawy komplikują się gdy na arenę trafia pradawny Alduin i armia smoków. Promyk nadziei daje tajemniczy Dragonborn, który jest śmiertelnikiem obdarzonym brzemieniem walki ze smokami. To początek opowieści przedstawionej w The Elder Scrolls: Skyrim, a jako że tytuł jest dość świeży nie chciałbym w tym momencie psuć nikomu zabawy i na tym poprzestanę.

Jak sami widzicie, historia świata Nirn jest głęboka i naznaczona piętnem tragizmu. Poznanie jej otworzy Wam oczy na to, co otrzymujecie w grach sygnowanych marką The Elder Scrolls. Starałem się skupić na absolutnie głównym wątku cywilizacyjnym. Wątki poboczne to sól tej franczyzy, a w większości połączone są one z głównymi wydarzeniami w Nirn. Grając, warto zatem znać podłoże historyczne, tylko wtedy w pełni poznacie rzeczywistość samej gry.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudossebogothic   @   13:05, 23.03.2013
Co by nie mówić to seria TES ma chyba najbogatszą historię świata ze wszystkich gier w ogóle. Wpływa to ogromnie na klimat. Do dziś pamiętam jak zaczytywałem się w Morrowindzie. Wiele z książek to bardzo ciekawe i klimatyczne opowiadania, często z zaskakującym zakończeniem. Często czytałem o innych krainach i marzyłem by się tam znaleźć. W przypadku Cyrodil miałem okazję być już tam w następnej części, jednak w Morrowind opisywane było jako kraina z tropikalnymi lasami. Jak wiemy, w Oblivionie klimat był umiarkowany. Mam nadzieję, że w TES VI zawitamy do krainy leśnych elfów, gdzie jak czytałem są ogromne drzewa-miasta, które się poruszają.
Szacunek należy się za to, że w TESach nie ma klasycznego fantasy. Świat posiada unikalną architekturę i niespotykane rasy.
Orientuje się ktoś czy we wcześniejszych grach również były książki, czy weszło to dopiero w Morrowindzie? Bethesda musiała zatrudnić kilku niezłych pisarzy.
Przy okazji, ciekawy artykuł.
0 kudosGuilder   @   16:02, 23.03.2013
Może stricte książek nie było, ale przebogate uniwersum, chyba nawet bardziej niż seria TES, ma również Fallout, choć jest tam pewne ułatwienie, bo jest oparte o nasze (historia alternatywna z pierwszym odbiegnięciem od tej właściwej w okolicach lat '50 XX wieku). Było chyba z dziewięć części Biblii Fallouta która opisywała praktycznie rok po roku wizję twórców co do świata aż do lat rozgrywki (czyli praktycznie do końca XXIII wieku).
Nie zmienia to jednak faktu, że całe Tamriel również zostało stworzone drobiazgowo, z dbałością o szczegóły. Bardzo lubię sobie czasem poczytać o danym uniwersum, i tak też było w przypadku TES, spędziłem raz cały wieczór na stronkach fanowskich czytając o wszelakich rzeczach związanych z tym kontynentem.
0 kudosNiznikos   @   16:39, 23.03.2013
Wielkie uznanie dla Autora artykułu ;)
0 kudosDirian   @   21:20, 23.03.2013
Przyjemny tekst, choć przyznam, że obok serii zawsze przechodziłem obojętnie. Grałem w Morrowinda i Obliviona, ale żadna z części nie potrafiła przyciągnąć mnie na dłużej. Chętnie spróbowałbym Skyrima, ze względu na miejsce akcji, ale cały czas czekam na obniżki, bo nadal nie mam pewności, czy aby na pewno TES przyciągnie mnie do monitora.
0 kudosLucas-AT   @   11:02, 24.03.2013
Prawda jest taka, że gdyby czytać te wszystkie księgi w grze, które mają masę odwołań np. do innych wydarzeń z różnych części gry, opisują historie różnych ras, potworów etc, to powstaje wielka historia, ogromne uniwersum, które pod względem fabularnym przebija Wiedźmina.
0 kudossebogothic   @   11:10, 24.03.2013
Cytat: Lucas-AT
Prawda jest taka, że gdyby czytać te wszystkie księgi w grze, które mają masę odwołań np. do innych wydarzeń z różnych części gry, opisują historie różnych ras, potworów etc, to powstaje wielka historia, ogromne uniwersum, które pod względem fabularnym przebija Wiedźmina.

A ktoś powiedział, że nie przebija? Dumny O wiedźminie powstało 7 książek, uniwersum też jest spore, jednak nie jest tak szczegółowo opisane jak w serii TES. Książki skupiają się na historii Geralta i choć polityka oraz opis świata tam również często występuje, nie przebija jednak TESów.
No i należy wziąć pod uwagę fakt, że Bethesda to uniwersum stworzyła od podstaw. Redzi mieli już solidne podwaliny w postaci książek.
0 kudosLucas-AT   @   11:14, 24.03.2013
Pisałem tylko o zawartości samej gry. Grając w Wiedźmina nie mam dostępu do książek. Jest to już zupełnie osobny produkt. Uśmiech
0 kudossebogothic   @   11:23, 24.03.2013
Więc tym bardziej Wiedźmin nie ma startu do TESów. A i pewnie jeszcze kilka erpegów może go przebić lub się z nim równać (Mass Effect, Dragon Age, Gothic, wszystkie gry w Zapomnianych Krainach, Fallout), oczywiście jeśli bierzemy tylko pod uwagę gry o Wiedźminie.
Tam wszystko kręci się wokół Geralta. W politykę wplątujemy się niejako przy okazji. Nie ma też większej możliwości dokładnego poznania historii świata. O Skellige i Novigradzie, które będą w "trójce" w poprzednich częściach nic nie było mowy. A książki w grze to tylko kilka zdań z których dowiadujemy się ogólników.
0 kudosFestus_   @   21:24, 26.03.2013
Kolejny świetny artykuł. Mam świadomość, że to tylko niewielki fragment całej historii uniwersum TESa, jednak warto znać choć podwaliny, by rozgrywka w grze była jeszcze ciekawsza. Chętnie przeczytam kolejny artykuł z serii, jeśli tylko się taki pojawi!
0 kudosamdep50   @   22:53, 26.03.2013
Nie zaglądałam do Skyrim już ze 3 miesiące, ale po tym artykule nabrałam ochoty, żeby znowu wejść do gry - nie koniecznie grać, ale właśnie książki poczytać, których pełno w bibliotece. Puszcza oko
Bardzo dobry artykuł, porządkujący całą tę część wiedzy o Skyrim.
0 kudossebogothic   @   09:21, 27.03.2013
Cytat: amdep50
Bardzo dobry artykuł, porządkujący całą tę część wiedzy o Skyrim.

Nie wiem czy wiesz, ale seria TES to nie tylko Skyrim.
0 kudosJackieR3   @   13:47, 27.03.2013
A dla mnie seria TES to przede wszystkim Morrowind.Właśnie w tej części przekopywałem sie przez zbiory książek które odsłaniały mi fascynującą historię krainy Morrowind.W innych RPG-ach w tym i w Oblivionie znalezione książki jak jakiś prymityw odkładałem na bok bo historie w nich opowiedziane zawsze wydawały mi się dołożone na siłę i w sumie nieistotne dla gry.A Morrowind to dla mnie jedyna gra gdzie to fajnie współgrało i zazębiało się ze sobą.
0 kudossebogothic   @   14:39, 27.03.2013
Najfajniejsze jest to, że książki, które spotykaliśmy w poprzednich częściach można spotkać też w następnych plus pewnie jeszcze kilka nowych Uśmiech
0 kudosSavatin   @   10:27, 04.04.2013
Świetny artykuł + czekam na więcej ;) Naprawdę dużo się dowiedziałem, może dlatego że niezbyt często zaglądałem do książek w poprzednich częściach gry, ale chyba czas to zmienić Dumny
0 kudosRepcor123   @   14:13, 19.11.2013
Uwielbiam historię TES. Jest świetna, niczym historia Śródziemia. Lubię grać w Oblivion i Skyrim, już po przejściu zagłębiam się w bogaty świat Cesarstwa Tamriel. Więcej gier tego typu!!
Dodaj Odpowiedź