Najciekawsze nadchodzące gry RPG zaplanowane na 2024 rok i lata kolejne
Gry widma
Data premiery wielu z wymienionych powyżej gier jest mniej lub bardziej pewna i raczej można być spokojnym o to, że większość z nich faktycznie zadebiutuje na rynku w 2024 roku. Co innego w przypadku produkcji wskazanych poniżej tego akapitu – w tym wypadku fani czekają na te produkcje od dawna, a deweloperskie limbo, w którym tytuły te utknęły sprawia, że można czuć niepokój co do tego, kiedy i w jakim stanie ukażą się w ogóle na rynku.
Dragon Age Dreadwolf
Nowy Dragon Age jeszcze bardziej przechodzi w stronę gry akcji, inspiruje się God of Warem czy innym AC Odyssey i niemal porzuca swe cRPG-owe korzenie, a stare BioWare już nigdy nie powróci. To nie wszystko jednak, ponieważ z wielu przecieków wynika, że Dredwolf gameplayowo wciąż będzie przypominał mającą już niemal 10 lat na karku Inkwizycję, z podobną eksploracją oraz interakcjami z towarzyszami, powróci koło dialogowe z Mass Effecta, kodeks będzie kropka w kropkę jak w poprzedniej części... a przynajmniej tak się mówi. Niestety, ale o czwartym Dragon Age nadal wiemy bardzo mało konkretów i jeszcze długo się to nie zmieni.
Żadnego gameplayu, zwiastunu z prawdziwego zdarzenia, mało aktualizacji – sytuacja w BioWare od dawna jest już nieciekawa i pomimo, że jestem fanem tego studia, naprawdę zdziwię się, jeśli zdołają oni dowieźć grę, która na obecnym rynku będzie miała rację bytu. W tym studiu jest potencjał, ja sam trzymam się stanowiska, że Inkwizycja to była świetna gra, ale z tym co się dzieje wewnątrz kanadyjskiego zespołu - naprawdę ciężko być optymistą.
Tak czy siak pewne konkrety mają ukazać się już latem tego roku – wtedy ma zostać pokazany pełnoprawny zwiastun, pewnie pokaz gameplayu oraz – miejmy nadzieję - data premiery. Kiedy Dreadwolf może się ukazać? Koniec 2024, albo pierwsza połowa 2025 wydaje się w miarę rozsądnym terminem.
Starfield: Shattered Space - DLC
Bethesda na razie utknęła ze swoim najnowszym dziełem nie wiadomo gdzie. Niezły start, ogromne zainteresowanie, pochwały... a potem spotkanie z ponurą rzeczywistością - Starfield to gra zwyczajnie zestarzała i kiepsko zaprojektowana jako całość. Im więcej czasu spędzamy w tej grze, tym mniej radości zaczyna ona dawać, co pokazywała nawet nasza recenzja, a potem zmieniona po paru tygodniach opinia, jaką wystosował Redakcyjny Szef Szefów.
Wspomniane odczucia zresztą nie były wcale odosobnione, bo podzielane przeze mnie i wielu innych graczy. Starfield miał się jednak doczekać w tym roku DLC fabularnego, który potencjalnie chociaż trochę miał wznieść produkcję jakościowo, ale w tej chwili studio Todda Howarda zajęte jest poprawianiem i ulepszaniem podstawki, więc na informacje odnośnie dodatku musimy jeszcze poczekać.
Fallout 4 (XSX i PS5)
Na TES VI jeszcze poczekamy, Skyrim na PS5 i XSX (no bo jak inaczej) już został osobno wydany, Fallout 5 to temat na lata 40. XXI wieku, a przecież miał wyjść też Fallout 4 na nową generację, co więc z tym ostatnim?
Niestety, ale nic konkretnego w tym temacie nie wiadomo. Projekt powstanie, a sam Fallout 4 cieszy się nadal dużą popularnością, jednak ciężko stwierdzić, kiedy zadebiutuje on na rynku. Bethesda nadal musi walczyć ze smrodem jaki wywołała wypuszczając na rynek Starfielda, więc na razie pozostaje jedynie uzbroić się w cierpliwość. Premiera początkowo miała mieć miejsce jeszcze w zeszłym roku, więc może do wakacji się doczekamy? Czas pokaże.
I to tyle jeśli chodzi o RPG-i na ten rok. Na który z wymienionych tytułów czekacie najbardziej? Macie faworytów? Czy zaskoczyliśmy Was jakąś pozycją lub zaciekawiliśmy produkcją, o której wcześniej nie słyszeliście? A może macie własny typ, o którym nie wspomnieliśmy? Komentarze są do Waszej dyspozycji.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler