Premiery gier w czerwcu 2021 roku

Szykuje się nam gruby miesiąc, jeśli chodzi o premiery gier! Czerwiec niby początek lata, sezon ogórkowy, a okazuje się, że pandemia spowodowała zatarcie się tego terminu - teraz duże (ale i mniejsze) gry debiutują również w teoretycznie niekorzystnych dla nich okresach. A korzystnych dla graczy!

0 kudos

Lato to w teorii okres ogórkowy, ale w "nowej normalności", gdzie pandemia zmieniła wydawnicze plany niemalże wszystkich graczy na branżowej scenie, termin ten chyba ulegnie niedługo zmianie. Czerwiec bowiem, w tym roku obfituje w rozmaite premiery - dostaniemy zarówno pozycje wysokobudżetowe, jak i te mniejsze, niezależne.

Griftlands (PC) - 1 czerwca; (Xbox One, Playstation 4, Nintendo Switch) - 4 czerwca

Griftlands to długo oczekiwana produkcja od studia Klei Entertainment, autorów m.in. niezwykle popularnego swego czasu Don't Starve. W ich nowym dziele, które zostało zapowiedziane w 2017 roku (!) dostajemy mieszaninę elementów cRPG i typowej karcianki.

Griftlands to brutalna opowieść o przemocy, korupcji i bezprawiu. Akcja przenosi nas do przeżartego rdzą świata, gdzie fantastyka krzyżuje się z cyberpunkiem. Historia kręci się wokół wykreowanego przez nas protagonisty, który musi walczyć o przetrwanie, zajmując się płatnymi morderstwami, handlem oraz innymi plugastwami.

Rozgrywka w Griftlands opiera się na przemierzaniu kolejnych lokacji, które wybieramy ze strategicznej mapy, a następnie realizowaniu w nich zleconych nam zadań. Szkopuł w tym, że nie robimy w klasyczny sposób, tak jak w wielu podobnych grach - strzelając, walcząc wręcz czy na broń białą. Gdy dochodzi do starcia, to walczymy bowiem z talią przeciwnika - tak, realizacja questów uruchamia mechanizm karcianki. Oprócz tego, jak w każdej grze z namiastką cRPG, występuje tu system dialogów, umiejętności, przekonywania rozmówcy, jeśli mamy odpowiedni poziom danego skilla itd.

Necromunda: Hired Gun (PC, Xbox One, Xbox Series X|S, PlayStation 4, PlayStation 5) - 1 czerwca

Necromunda: Hired Gun to dzieło ekipy odpowiedzialnej m.in. za Space Hulk: Deathwing. Studio StreumOn tym razem podjęło się próby stworzenia pierwszoosobowej strzelanki, również w uniwersum Warhammera 40 000.

Necromunda: Hired Gun bazuje na pobocznej odsłonie uniwersum Warhmmamera, gdzie konflikt Chaosu z inteligentnymi rasami wcale nie wywołuje takiego impaktu, jak w oryginalnej kanwie. Wcielamy się tutaj w łowcę nagród przemierzającego tytułową planetę, która jest swoistym rynsztokiem galaktyki; rządzi tu przemoc, kopalniane konglomeraty oraz gangi.

Rozgrywka w najnowszym dziele od StreumOn łączy elementy cRPG i półotwartego świata z liniową strzelanką w stylu DOOM-a. Jako typowe mięśnie do wynajęcia pozyskujemy kolejne, coraz lepiej płatne zadania, zdobywamy nowe wyposażenie i rozwijamy postać o kolejne cybernetyczne dodatki oraz umiejętności. Questy zdobywamy, a przy okazji pozyskujemy potrzebne informacje o celach, uzupełniamy wyposażenie itd. na Martyr's End, pełniącym rolę huba.