The Elder Scrolls V: Skyrim (PC)

Towarzysze nie mają przywódcy. To znaczy nie mieli od czasów swojego pierwszego, który prowadził 500-set. Coś się zmienia pod naszym wpływem w szeregach?

Możesz wziąć dosłownie każdego jako swojego towarzysza, plus wszyscy Cię szanują, a jeśli nosisz naszyjnik (nie pamiętam już dokładnie, jaki), to wszyscy chcą wziąć z Tobą ślub (w grze dopuszczalne są związki homoseksualne). Tyle w zasadzie. Ewentualnie jeśli grasz na oburaki, to masz dość dobry oręż - Wuthrad.

A JEDNAK BUG

Kurde, w mieście Markant poszedłem do pierdla i uciekłem z buntownikami, przy okazji zabijając kilkunastu strażników miejskich. Teraz co wejdę do miasta, to mnie ścigają i:

1) Nie mogę płacić łapówki (jestem w gildii jumaków), bo strażnik mówi "za to co zrobiłeś nie da rady"
2) Nie mogę pójść do więzienia, bo się zapętla dialog (prawdopodobnie przez to, że wcześniej uciekłem, zrobił się bug)
3) Nie mogę znaleźć w gildii złodziei nikogo, komu można spłacać (jak w TESIV) nagrodę za głowę

Ktoś wie, to proszę o pomoc (spoiler, czy coś w tym stylu). Podobno są jakieś książki rachunkowe z nagrodami za twoją głowę, które można sfałszować, jeśli to prawda, może ktoś wie coś na ten temat? Albo czy komuś z jumakow mogę spłacić nagrodę za głowę (ok 30000 $ )? W googlach cisza. Tzn. problem z Markantem jest i widziałem pytania na ten temat, ale bez odpowiedzi.

Pozdrav!

Zgadzam sie w 100% z recenzja.Autor ujal wszystko,co ujete byc powinno.Gram juz kolo 60 godzin, a watku glownego ruszylem tylko tyle,zeby nauczyc sie krzykow.Gra naprawde wciaga,uwazajcie!

@wolekk

Miałem ten sam problem co Ty i jedyne rozwiązanie jakie udało mi się znaleźć to dołączenie do Gromowładnych i podbój Pogranicza, wtedy w Markarcie będą tylko żołdaki gromowładnych i nie będą Cię już ścigać. Mam nadzieję Że jesteś jeszcze przed misjami dla Gromowładnych bo jeśli robiłeś tą misję wcześniej tzn. przed tą ucieczką z więzienia to masz nie lada problem, wtedy chyba tylko pozostaje grać na kodach, które powodują że wrogowie cię nie widzą...

Ja mam problem jestem wampirem mam 15 LVL (prawie 16LVL) mam 75% czułości na ogień jak będzie 100% to ludzie cie rozpoznają i atakują

Co zrobić by się pożywić w dzień!! jakoś, bez sensu bo jak idę już mam ten kamień duszy napełniony i idę na spotkanie z tym kolesiem i czekam na niego to potem po paru godzinach tak jakby włącza się że jestem wrogi w każdym mieście i nawet jak on przychodzi na to miejsce spotkania to mnie atakuję

muszę się pożywić jakoś w dzień nawet jak zakamufluje se w czyimś pokoju to ta osoba idzie sapać za chwile szybko wstaje i mnie atakuję

No i fajnie że można tak łatwo się zarazić ta chorobą wystarczy ze trochę ci życia odbiorą tym czarem wysysanie życia czy jakoś tak i już jesteś wampirem. Bez sensu

To jest czynnik losowy nieuku, możesz ich tłuc cały dzień i się nie zarazić, a możesz i od pierwszego ciosu zachorować na wampiryzm.

Idzie się z tego wyleczyć. A jak ktoś sapie, to go po prostu utłucz, wtedy nagroda za Twoją głowę jest odejmowana z racji braku świadków.

No łatwo się mówi ale potem nawet tam gdzie są te kapliczki to cię atakują w mieście wszyscy, no i jak tu się pożywić ??.
Chyba będę musiał zacząć od nowa grę, bo poza miastem jest raczej nie możliwe by się pożywić jak ktoś śpi .

Jak nie możliwe? W skradaniu się wyszkol i wszystko jest możliwe.