Napięcie między Archontami, rosnące od czasu oblężenia Studni Vendriena, eksplodowało na skalę wojny domowej. Stając po stronie Grobowego Ashe’a musimy dopaść rywala Wzgardzonych – Głosy Nerata ze Szkarłatnego Chóru.

Na spotkanie z przywódcą sojuszniczego ugrupowania udajemy się do krainy zwanej Żelaznym Domostwem. Grobowy Ashe czeka na nas za grubym murem w północnej części, odgradzającym go od reszty prowizorycznego obozowiska.

Naszym pierwszym celem jest Straydus Herodin – władca Kamiennej Strażnicy, na którym nadal ciąży Edykt Hegemona. Przez niego przedostanie się do wspomnianej wieży jest niemożliwe, ponieważ póki Herodin żyje, lokację targają huragany i burze. Grobowy Ashe podejrzewa również, że w Kamiennej Strażnicy przetrzymywana jest jego córka – poleca więc nam mieć oczy szeroko otwarte.

Po dotarciu do Kamiennej Strażnicy ruszamy przez częściowo niewidoczny wąwóz (spokojnie, tutaj jesteśmy bezpieczni), przechodząc pod zrujnowanym mostem. Dalej na naszej drodze pierwszy stanie wartownik Wzgardzonych – Rativek. Po krótkim wprowadzeniu i uzyskaniu paru informacji na temat zadania, ruszamy za nim. Zostajemy zaatakowani przez grupę zjaw.

Następnie na murach za naszymi plecami spotkamy Janosa – zwiadowcę Niezłomnych. Z krótkiej pogawędki nie wynika nic konkretnego, niemniej jednak musimy przeszukać ciało (warto również skrytkę), które zauważyliśmy po ucieczce Janosa. Znajdziemy przy nim sztandar bitewny Amelii, co pozwoli przypuszczać, że córka Ashe’a jeszcze żyje. Ostatnia rozmowa z Rativekiem poskutkuje odblokowaniem kolejnej lokacji – Szarej Wartowni – a także nowymi wytycznymi – odbiciem Calliasa, który przetrzymywany jest w obozie Niezłomnych jako jeniec wojenny.

Zaraz po dotarciu na miejsce spotka nas jeden ze Wzgardzonych. Kierujemy się na wschód i tam spotkamy oddział pod przywództwem Osmiosa. Instruuje nas odnośnie naszego zadania – musimy najpierw dotrzeć do Calliasa, a później otworzyć główną bramę do obozu, by Wzgardzeni mogli przeprowadzić szturm.

Na całej długości muru odgradzającego Niezłomnych od reszty krainy znajdują się 3 miejsca, dzięki którym możemy przedostać się do środka. Najlepiej jest skorzystać z wyłomu umieszczonego po północnej stronie muru (28 punktów przebiegłości)! Dzięki niemu nie tylko unikniemy starcia (przynajmniej na razie) z głównymi siłami tam zgromadzonymi, ale szybciej prześlizgniemy się do Calliasa. Oprócz tego, dzięki panującej naokoło burzy i zawieruchy, widoczność spada i przez to oponenci nie są w stanie wypatrzyć nas tak szybko, jak robią to zazwyczaj.

Po krótkiej rozmowie z Calliasem schodzimy w dolne partie obozu, pomijając wschodnią stronę, gdzie skupione są niemal wszystkie jednostki wroga. Przy placu ćwiczebnym załatwiamy jednego, zaś przy samej bramie dwóch nieprzyjaciół i otwieramy wrota – dzięki temu Wzgardzeni ruszą na najgroźniejszych i najliczniejszych Niezłomnych, pozwalając nam na wykończenie przeciwników.

Po wszystkim warto rozejrzeć się po zgromadzonych tam skrzyniach, gdyż czekają na nas ciekawe łupy. Na koniec wracamy do Żelaznego Domostwa by zdać relację Grobowemu Ashe’owi.