W Star Wars Jedi: Ocalały główny bohater zachował zdobyte w Upadłym Zakonie umiejętności

Respawn Entertainment przygotowuje się do premiery Star Wars Jedi: Ocalały. Pisaliśmy przed momentem o tym, że najnowsze przedsięwzięcie ekipy rozwija praktycznie wszystkie założenia pierwowzoru, a teraz dowiedzieliśmy się, że główny bohater, Cal Kestis, także nadal będzie się rozwijał. Zachował on bowiem wszystkie zdobyte w Upadłym Zakonie umiejętności.

"Wiedzieliśmy, że chcieliśmy kontynuować jego progresję w Ocalałym, a to było jedno z wyzwań", powiedział dyrektor projektu, Jason de Heras, w rozmowie z GamesRadar. "Nie chcemy odbierać tych umiejętności, bo czujemy się z nimi dobrze. Nie możesz wrócić i sprawić, byś czuł się jak Padawan. Musisz mieć wrażenie, że masz nadal ten sam poziom mocy, a jednocześnie, że musisz wkroczyć na wyższy level" - dodał.

"Minęło pięć lat od Upadłego Zakonu, a my chcemy, aby gracz czuł, że Cal sporo przeszedł. Nie jest już Padawanem. Więc, gdy powrócisz i chwycisz kontroler, chcemy, aby ludzie, którzy wcześniej nie grali w Upadły Zakon czuli się dobrze - jest to powiązane z Tutorialem", dodała starsza dyrektorka produkcji, Kasumi Shishido.

"Jednocześnie te umiejętności musisz mieć od początku. Nadal możesz się oczywiście rozwijać. Cal nie jest Rycerzem Jedi. Nie jest Yodą. Nie opanował jeszcze wszystkiego. Więc jest jeszcze mnóstwo rzeczy, których może się nauczyć. Dlatego mamy balans pomiędzy tym, że nie jest zbyt potężny od początku, ale nadal czeka go rozwój", dodała.

"Wiele wprowadziliśmy zmian do przeciwników", powiedział Heras. "Nowi przeciwnicy potrafią walczyć z Twoimi zdolnościami, a także z tymi, które otrzymasz w przyszłości. Nie będziesz więc odpychał każdego wroga, a oni będą umierać. Staramy się o to, by szturmowcy zawsze dostali w kość, więc masz bazę, ale wiemy jak zacząć, nawet w przypadku kontynuacji".

Premierę Star Wars Jedi: Ocalały zaplanowano na 28 kwietnia, a grać będziemy wówczas na PC, PlayStation 5 oraz Xboksach Series X|S.