Watch Dogs: 'Na rynku jest miejsce dla więcej, niż jednej genialnej gry' - twierdzi Ubisoft
Tegoroczny pojedynek sandboksów to przede wszystkim starcie dwóch gigantów - tworzonego w Rockstar Grand Theft Auto V oraz powstającego pod szyldem Ubisoftu Watch Dogs.
Dirian @ 06.06.2013, 23:39
Chwalmy Słońce!
Adam "Dirian" Weber
pc, ps3, xbox, xbox 360, ps4
Tegoroczny pojedynek sandboksów to przede wszystkim starcie dwóch gigantów - tworzonego w Rockstar Grand Theft Auto V oraz powstającego pod szyldem Ubisoftu Watch Dogs. Pierwszy tytuł sukces ma zapewniony niemal z miejsca, a to za sprawą chyba najbardziej rozpoznawalnej na rynku gier wideo marki. Francuski wydawca ma natomiast nieco trudniejsze zadanie, bowiem wprowadzenie zupełnie świeżego produktu zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem.
Ubsioft twierdzi jednak, że na rynku nie brakuje miejsca dla dwóch wielkich gier, debiutujących w niedalekim odstępie czasu i reprezentujących ten sam gatunek. "Wierzymy w to" - mówi Jonathan Morin, dyrektor kreatywny Watch Dogs. "Mogę powiedzieć, że Watch Dogs jest tworzone przez bardzo utalentowaną grupę ludzi, którzy nie zasługują na nic innego, jak stworzenie czegoś nowego, świeżego i istotnego z punktu widzenia dzisiejszego gracza." - dodaje.
Morin i jego ekipa zdaje sobie przy tym sprawę z przyrównań Watch Dogs do Grand Theft Auto V, jednak chłopaki starają się podchodzić do nich z dystansem. Według nich, mimo że obie gry prezentują ten sam gatunek, dzieli je wiele różnic.
"Kontrolowanie całego miasta i okupowanie jego mieszkańców stanowi zupełnie inny sposób interakcji z otoczeniem i oferuje niespotykaną dotąd dynamikę. Dla nas, jest to wykreowanie unikalnego doświadczenia, które wydaje się być naturalne i angażujące, ale z drugiej strony zdawałoby się, że niemożliwe do osiągnięcia.
Watch Dogs to nasz sposób na popchnięcie gier do przodu, po własnej drodze. Tworzymy grę z otwartym światem i na pewno wpływa to na nas w jakimś stopniu. Ale jednocześnie kreujemy doświadczenia wsparte elementami, o których wcześniej nie słyszano. Chodzi przede wszystkim o dostarczenie przeżyć i fantazji, których oczekujecie." - kończy.
Jak myślicie, ma rację?
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler